@Grajox3: może i w USA ludzie zdychają na ulicach bo nie stać ich na zapłacenie za karetkę, a na kazdym kroku może cię odstrzelić jakiś losowy m----n bo mu się nie spodobasz, no ale przynajmniej ich miliarderzy bawią się w rakiety kosmiczne
@Michael_Jackson_: u mnie na wsi też się jadło o 12 obiad. Wszyscy wstawali bardzo wcześnie, żeby dać kurom, świniom, krowom, ew wyprowadzić na łąkę, wodę wymienić, samemu zjeść. Gdy lato, to o 4 dziadek już był na polu - a to doglądnąć, a to ciężko pracować. Do 11 miał wszystko ogarnięte, ale to było już jakieś 6 czy 7 godzin pracy. Potem trochę odpoczynku i właśnie taki "wczesny" obiad, jakaś
Nic bardziej wrocławskiego nie może być xD Worki z piaskiem (układane przez mieszkańców) chroniące zoo rozcina pedalarz, bo on teraz k---a robi sobie czasówkę na wałach gdzie jest zakaz poruszania i worki mu przeszkadzają.
Byłem już dorosłym silnym mężczyzną miałem ze 20 lat jakoś, wychodziłem z Januszexu lekko zaburczało, lato było 2km na pieszo chodziłem. Połowa drogi gdzieś JAK ZAKOTŁOWOAŁO się w brzuchu mówię, nie ma szans, że to doniosę dziwna sprawa jakaś, w prawo 200 metrów jakiś lasek, no ok idę tam. 100 metrów do lasku i koniec brrrrrrrr, ale nie, że trochę, zesrałem się po calaku na rzadko. Schowałem się w lesie całe spodnie
@Arbuzlele ziomek w robocie kiedyś lata w-------y że drukarka nie drukuje, mało jej przez okno nie wywali, epitety rzuca na lewo i prawo. W końcu zgłasza na help desku. Przychodzi informatyk wyciąga toner odkleja folię ochronną i tadam DZIAŁA.
@ramirezvaca: Zawsze trochą śmierdzi jak się nasra, to pewien dyskomfort, ale na szczęście wentylacja przez te okienka działa bardzo sprawnie i szybko wywietrzają smród. Mądrze ktoś to wymyślił.
Przedstawiam Wam najnowsze kontury nowego planu mieszkaniowego rzondu:
1. Komunalne będą budowane tam "gdzie nie budują deweloperzy", czyli generalnie tam gdzie ludzie nie chcą mieszkać, w bezpiecznej odległości od deweloperskich inwestycji.
2. Kredyt 0% zostanie popchnięty "w nowej formule", nie wiadomo jeszcze jakiej.
@Krrr2000: Deweloperzy to koło zamachowe polskiej gospodarki. Gdzie tam jakieś innowacje, gdzie tam nowe inwestycje energetyczne lub cokolwiek co by pożytecznego przyniosło naszej ogólnokrajowej gospodarce. Sztuczny pieniądz musi się kreować w bankach. Deweloper musi kupić córce na 18stkę nowy samochód za kilkaset tysięcy zielonych. PKB rośnie. To jest to. Polska ziemia, polski byznes.