Wpis z mikrobloga

@Michael_Jackson_: u mnie na wsi też się jadło o 12 obiad. Wszyscy wstawali bardzo wcześnie, żeby dać kurom, świniom, krowom, ew wyprowadzić na łąkę, wodę wymienić, samemu zjeść. Gdy lato, to o 4 dziadek już był na polu - a to doglądnąć, a to ciężko pracować. Do 11 miał wszystko ogarnięte, ale to było już jakieś 6 czy 7 godzin pracy. Potem trochę odpoczynku i właśnie taki "wczesny" obiad, jakaś
  • Odpowiedz
@Michael_Jackson_: u mnie na wsi też się jadło o 12 obiad. Wszyscy wstawali bardzo wcześnie, żeby dać kurom, świniom, krowom, ew wyprowadzić na łąkę, wodę wymienić, samemu zjeść. Gdy lato, to o 4 dziadek już był na polu - a to doglądnąć, a to ciężko pracować. Do 11 miał wszystko ogarnięte, ale to było już jakieś 6 czy 7 godzin pracy. Potem trochę odpoczynku i właśnie taki "wczesny" obiad, jakaś
  • Odpowiedz