Wzruszająca historia byłego bramkarza Wisły Kraków.
Piłkarze "Białej Gwiazdy" za kadencji Macieja Skorży, często odwiedzali dzieci chore na raka, w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie spotykali się z podopiecznymi, rozdawali prezenty i autografy.
Podczas jednej z wizyt podszedł do Mariusza Pawełka chłopiec, który poprosił o upominek z autografem. Wszystko jednak zostało rozdane, a Mariusz powiedział, że za jakieś 3-4 tygodnie przywiezie mu prezent.
Nigdy nie rozumiem tej obawy, czy NATO nam pomoże jeśli Rosja nas zaatakuje. Cały czas zapominamy, że NATO to też Polska. My jesteśmy NATO. Czyli wojska NATO już bronią naszej granicy. Dodatkowo w przypadku ataku Rosji dostaniemy duże wsparcie sprzętowe od sojuszników, większe niż Ukraina. Poza tym mamy nowoczesne lotnictwo, zarówno nasze jak i sojuszników, którzy też powinni nam od razu pomóc. Poza tym na terenie Polski już są obecne wojska sojusznicze,
@cybher2: dokladnie, nawet niemcy ktore sa pierwsze do zdradzenia Polski w kolejce maja wojsko na Litwie (chyba ze po to, zeby w razie czego pomoc rosji xD)
Wykop to jednak ma moc. Wrzucałem tu ostatnio znalezisko o tym jak od pół roku szarpie się z uszkodzonym telewizorem Philipsa. Wpadło w gorące z ponad 2k wykopów a dzień później dostałem wiadomość od Philipsa, że dostanę zaświadczenie o nienaprawialności sprzętu i z tym X-kom zwróci mi kasę. Pomóżcie wyplusować to w gorące, bo dużo osób prosiło żebym ich wołał a niestety nie wiem jak w przypadku tak ogromnego znaleziska.
Rocznica lądowania łazika Spirit Dwadzieścia lat temu, 4 stycznia 2004 roku, rozpoczęła się jedna z najbardziej znanych marsjańskich misji. Amerykański łazik Spirit wylądował we wnętrzu krateru Gusiew i rozpoczął swoją siedmioletnią podróż po powierzchni Czerwonej Planety. Był jednym z dwóch robotów, które w tamtym czasie zagościły na Marsie – trzy tygodnie później do Spirit dołączył Opportunity, który wylądował po drugiej stronie planety.
Spirit od samego początku miał pod górkę – 17 dnia pobytu na Marsie przestał wysyłać na Ziemię zebrane dane naukowe. Jak się okazało, winny tej awarii był błąd w oprogramowaniu robota, który całkowicie zapełnił jego pamięć trwałą i doprowadzał do ciągłych restartów komputera pokładowego. Na szczęście, w ciągu dwóch dni NASA rozwiązała ten problem rozkazując łazikowi, by z tej pamięci nie korzystał. Następnie inżynierowie zaktualizowali oprogramowanie robota, sformatowali jego dysk i Spirit mógł dokończyć swoją 90-dniową misję podstawową.
Oczywiście, po zakończeniu misji podstawowej, łazik jeszcze długo nie planował przestać działać. Z czasem zaczęły się jednak piętrzyć problemy i awarie, ale amerykańska agencja kosmiczna dzielnie sobie z nimi radziła, a czasami nawet wykorzystywała je na swoją korzyść. Przykładem jest tu sytuacja, gdy zacięło się jedno z przednich kół robota. Spirit musiał jeździć tyłem i ciągnął za sobą unieruchomione koło. W ten sposób żłobił rów w marsjańskim piasku odsłaniając to, co znajdowało się milimetry pod powierzchnią Czerwonej Planety.
Wracasz sobie zmęczony po całym dniu z polibudy, uwaliłeś kolosa z technik obliczeniowych, oblałeś się kawą przy ładnej dziewczynie i zgubiłeś długopis. Wleczesz się tym chodnikiem, dookoła szara polska zima bez grama śniegu, na obiad znowu odmrażane mielone i już tylko marzysz, żeby walnąć się na dupę przed telewizorem i obejrzeć Kiepskich…
Aż tu nagle jakaś pożal się Boże reporterka z lokalnej telewizji wpycha ci mikrofon w twarz i pyta „Gdzie pan
Wszyscy którzy spędzają ten sylwester z wykopem PLUSUJĄ. Plusujących zawołam dokładnie o 18:00 za rok. Razem podsumujemy czy rok 2024 był lepszy, czy gorszy od 2023. W komentarzu MOŻECIE ZOSTAWIĆ dla siebie wiadomość.
@jmuhha właśnie 3 dni temu mąż skasował moje auto (na szczęście jemu nic nie jest), także teraz na gwałt szukam nowego. Mam nadzieję, że za rok będę się z tego śmiać
Ehhh, seks w aucie. Jak ja dawno tego nie robiłem. Ale uwazaj żeby Cie nie złapali bo będzie przypał. Gwałt mimo.wszystko to przestępstwo.
Równo 20 lat temu na powierzchni Marsa wylądował brytyjski lądownik Beagle 2, który był częścią europejskiego programu Mars Express. Niestety, po wejściu sondy w atmosferę, nigdy nie uzyskano z nią połączenia. Misję wkrótce uznano za utraconą i dopiero 12 lat później, dzięki zdjęciom z satelity MRO, odkryto co stało się lądownikiem.
Z fotografii wynikało, że Beagle 2 miękko i bezpiecznie osiadł na powierzchni Czerwonej Planety 25 grudnia 2003 roku, ale nie otworzyły się dwa z czterech jego paneli słonecznych. Przez to nie została w całości odsłonięta znajdująca się pod panelami antena i sonda nie mogła skomunikować się z Ziemią.
Co ciekawe, dwa otwarte panele słoneczne powinny wystarczyć urządzeniu, by zasilić wszystkie jego instrumenty. Oznacza to, że po wylądowaniu Beagle 2 mógł automatycznie przeprowadzać eksperymenty naukowe, ale nie był w stanie nikomu pochwalić się ich wynikami. ( ͡°ʖ̯
Dzisiaj przypada 8 rocznica pierwszego udanego lądowania boostera Falcona 9. Dla SpaceX był to potrójnie ważny start. Nie tylko udało im się po raz pierwszy odzyskać dolny stopień rakiety, ale był to też inauguracyjny lot Falcona 9 w wersji Full Thrust i powrót firmy do regularnego latania po półrocznej przerwie spowodowanej awarią w trakcie misji CRS-7.
Rakieta Falcon 9, w nowej, zmodyfikowanej wersji, wystartowała ze stanowiska SLC-40 na terenie ówczesnej bazy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Stało się to 22 grudnia 2015 roku o 2:29 czasu polskiego. Była to druga misja wykonywana przez SpaceX dla amerykańskiego przedsiębiorstwa telekomunikacyjnego ORBCOMM, a pod owiewką rakiety znajdowało się ostatnie 11 z łącznie 17 satelitów, jakie firma Elona Muska miała dla nich wynieść na orbitę.
Cały lot przebiegł “nominalnie”, a Falcon 9 spisywał się nienagannie. W 147 sekundzie lotu nastąpiła separacja stopni rakiety, po czym booster rozpoczął powrót na Ziemię, a drugi stopień wraz z ładunkiem kontynuował swoją podróż na orbitę. W trakcie kolejnych siedmiu minut booster zawrócił w kierunku wschodniego wybrzeża USA, wyhamował w trakcie wchodzenia do atmosfery i ostatecznie wylądował na czterech rozkładanych nogach przymocowanych na dole rakiety. Wszystko z użyciem tych samych silników, które wcześniej wyniosły rakietę w kosmos.
Końcówka lat 50. była szalonym okresem w kosmicznym wyścigu między USA i ZSRR. Dwa mocarstwa prześcigały się w tym, kto wyśle na orbitę więcej satelitów, czyje ładunki będą większe, a czyje bardziej praktyczne. Sowieci przewodzili, ale Amerykanie wyciągnęli asa z rękawa.
Wszystko to działo się po tym, jak Związek Radziecki wysłał na orbitę Sputnika 3. Jedynego satelitę, którego wynieśli w kosmos w 1958 roku, ale za to takiego, który swoimi możliwościami naukowo-badawczymi mocno przewyższał wszystko, co do tej pory wystrzeliło USA. Sputnik 3 był też 100 razy większy niż największy amerykański satelita i łatwo sobie wyobrazić jak musiało to uderzyć w ambicje jankesów.
A czy w obecnej Rosji dzieje sie cos w temacie kosmonautyki i szeroko rozumianej ekspoloracji kosmosu? Czy moze onuce juz dawno temu wypadly z wyscigu?
@diegson: hmmm, ruscy dopiero po zakończonej sukcesem misji informowali. Nie zapowiadali nic, jak się nie udało to cisza. Więc takie przeświadczenie, że wszystko ładnie się im udawało. Jedynie Komarowa śmierć ogłosili szybko.
@Rooogaaal: fart fartem, ale jest postęp. Bo to już jakiś czas widać, że nie siadają mentalnie gdy im nie idzie. Co nie zmienia faktu, że robią rollercoaster emocji ostatnio
Mirki, czy macie już dosyć długich i ciemnych wieczorów oraz krótkich dni? Jeśli tak, to, kontynuując coroczną tradycję, mam dla was dobrą wiadomość. Dzisiaj jest dzień szczególny, bowiem nastąpi najwcześniejszy zachód Słońca w tym roku.
Tak, tak - dziś Słońce zajdzie we Wrocławiu o 15:46:08, a jutro o 15:46:09, całą sekundę później. Dzień od "strony wieczornej" zacznie się wreszcie wydłużać! Jednak od "strony porannej" dzień nadal się skraca (o około minutę dziennie) i ten trend odwróci się dopiero 1 stycznia, kiedy Słońce we Wrocławiu wstanie o 7:56:53 - całą sekundę wcześniej niż w Sylwestra. Wtedy jednak co wieczór Słońce będzie już zachodzić minutę później. Najkrótszy dzień będzie 22 grudnia.
Ale dlaczego tak się dzieje, to znaczy, dlaczego w dniu przesilenia zimowego nie występuje ani najwcześniejszy zachód Słońca, ani najpóźniejszy wschód Słońca?
Odkryłem na tym tagu pewien paradoks. Napiszesz coś o tym, że wszystkie młode ukry powinny walczyć za swój kraj, to zaraz dostajesz milion odpowiedzi "a ty byś chciał zginąć w okopie?", "ja to bym dawno siedział za granicą", "wojna jest dla biednych". Ale z drugiej strony jak tylko wspomnisz, że może warto usiąść do rozmów pokojowych kosztem oddania nawet tych paru wschodnich obwodów i uratowania siłą rzeczy wielu żyć, to jesteś z
paru wschodnich obwodów i uratowania siłą rzeczy wielu żyć
@smutny_kojot: XDDD No tak, bo kolejna wojna (jak dasz m0skalom wygrać, to masz ją jak w banku) wzmocnionej r0sji ze zdemoralizowaną (wskutek klęski i zdradzenia przez sojuszników) Ukrainą na pewno pójdzie lepiej. A potem rzeź w stylu stalinowskim i kolejny skacapizowany naród przy granicy. Uratowanie wielu żyć.
@JPRW: W tej chwili każdy siedzi w swoim okopie (te Rosja też ma lepsze i szybciej je buduje) i będzie siedział jeszcze przez jakiś czas. Tylko że Rosja przestawiła gospodarkę na tryb wojenny i (mimo straszliwych sankcji) odbudowuje cały swój potencjał, a Ukraina kłóci się o tranzyt i zniechęca do siebie kolejne kraje. Co tu może pójść nie tak?
Aloysius Snuffleupagus (/ˌ s n ʌ fəlˈʌp ə ɡəs/), bardziej znany jako Pan Włóczykij lub w skrócie Snuffy, jest jednym z bohaterów Ulicy Sezamkowej, edukacyjnego programu telewizyjnego PBS/HBO dla małych dzieci. Jest gigantycznym mamutem podobnym do mrówkojada, bez kłów i (widocznych) uszu, i ma długi, gruby, spiczasty ogon, podobny kształtem do dinozaura (jak zauropod, w szczególności brontozaur) lub innego . Ma długie, gęste, brązowe, pierzaste włosy i
Kraków, kładka na Bagrach po remoncie. Szyna dla rowerów zainstalowania idealnie tak, aby nikt nie mógł z niej skorzystać, bo jest zbyt blisko barierki. #krakow #rower
Piłkarze "Białej Gwiazdy" za kadencji Macieja Skorży, często odwiedzali dzieci chore na raka, w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie spotykali się z podopiecznymi, rozdawali prezenty i autografy.
Podczas jednej z wizyt podszedł do Mariusza Pawełka chłopiec, który poprosił o upominek z autografem. Wszystko jednak zostało rozdane, a Mariusz powiedział, że za jakieś 3-4 tygodnie przywiezie mu prezent.
Chłopiec
źródło: GDug0czWAAAtA6O
Pobierz