ale bardziej do natury serialu pasowałoby według mnie zakończenie jak sędzia klepie 7 lat, Saul się uśmiecha i koniec. To by było bardziej gorzkie zakończenie, że prawnicy i z takiego bagna się potrafią "wygadać" na taki śmieszny wyrok, a koniec końców źli nie ponoszą konsekwencji. A tak to taki good ending z nagłym nawróceniem zrobili. Niby spoko, ale spodziewałem się czegoś innego
@Nekyoo: takie poetyckie to zakończenie, ale też mi się średnio podobało, tymbardziej że kilka scen wcześniej ( co negocjowali ugodę) jeszcze zgrywał zimnego socjopatę i wynegocjował tą ugodę na 7 lat. Bardzo szybko zmienił zdanie i nie było czuć tej chęci naprawy, za szybko to wyszło. Ja myślałem, że jeszcze na sam koniec pogrąży Kim razem ze sobą.
Mam przyjemność uczestniczyć w spotkaniach z byłym buddyjskim mnichem, który 13 lat spędził w klasztorach Azji płd wsch. Wyjechał tam z Polski jak zdeklarowany weganin. Po jakimś czasie złapał dengę, niedługo potem gruźlicę. W pierwszym etapie oczywiście antybiotyki na prątki. Osłabiony jak betka leczył objawowo dengę. Pełen wiary w medycynę naturalną, do której miał dostęp w najlepszej jakości, próbował się wyciągnąć z osłabienia. Zioła, grzyby, wszelkie 'presury', ale niewiele
@Pioter_Polanski: - badz ludzkim organizmem - przez tysiące lat ewolucji adaptuj się aby pokarm zwierzęcy był dla ciebie najlepszym źródłem substancji odżywczych - nadchodzi rok 2022 - jakis Mirek mówi, że nie je mięsa bo krowy płaczą - sadpepetheforgface.png
Mijają włąsnie 2 miesiące odkąd jestem pełnoprawny #weganizm i w życiu nie czułem się lepiej, jedyne co suplementuję to b12 i cynk. Do tego ziołowe adaptogeny. Wyniki krwi w normie. Ktoś kto zjada zwłoki udręczonych zwierząt bo uważa, że jest to mu potrzebne do zachowania zdrowia to ignorant albo psychopata. Ktoś kto pożywia się cierpieniem sam będzie cierpiał. Amen.
no przecież ja się nie wyloguje teraz przez następny tydzień
urwa czemu to takie piękne