Co byscie woleli? Nowo wyremontowane mieszkanie 44m z sypialnia i mniejszym pokojem na zrobienie biura/ewentualnie pokoju dla malego dziecka + ofc lazienka, salon z aneksem i zabudowany balkon w blokach z lat 70tych(bienczyce os strusia) czy jeszcze mniejsza klitka typu 36m ale za to w nowym budownictwie xd? Nie z wizja mieszkania tam cale zycie ale okolo 10 nastepnych lat.
Ciezka sytuacja z tymi nieruchomosciami.
Jakies wieksze mieszkania z rynku pierwotnego typu
Ciezka sytuacja z tymi nieruchomosciami.
Jakies wieksze mieszkania z rynku pierwotnego typu


















K---a, Kraków p----------o. Szukam mieszkania, 40 pare metrów, zeby po prostu mialo 3 pokoje i do 600 tysiecy ciezko cos znalezc, wszedzie albo brak miejsc parkingowych, albo kosztuja po 50k jedno, albo na wypizdowie typu wzgórza krzesławicie itp xd
Mieszkanie w wielkiej płycie troche mnie odrzuca, bo mocno czuc ten klimat PRLu i smutnych blokowisk. Znacie jakies fajne nowe "Inwestycje" gdzie ogarne mieszkanie