Po kilku latach kompletnego braku aktywności fizycznej zacząłem bardzo niedawno przygodę z #bieganie – jak wiadomo, póki co idzie dość ciężko, głównie ze względów wytrzymałościowych. Umówiłem się na bieg na początku września, 4 kilometry, i chciałbym do tego czasu zrobić jak największy progres.
Do tej pory cały czas biegałem tempem naturalnym dla mnie, czyli takim, nad którym nie musiałem się skupiać (kilometr w około 6:15). Niestety, nie jestem w stanie przebiec
Do tej pory cały czas biegałem tempem naturalnym dla mnie, czyli takim, nad którym nie musiałem się skupiać (kilometr w około 6:15). Niestety, nie jestem w stanie przebiec













Marszobieg 1h tempem 8:00 – 167 BPM
Marszobieg 30 min tempem 7:00 – 170 BPM
Czemu aż taka duża różnica w momencie, kiedy robię marszobieg, nawet jeśli tempo nie jest znacznie większe? ( ͡° ʖ̯
Zerknij w tagu, najmarniej dwie inne osoby mialy ten problem ostatnio, wiec duzo przewijania nie bedzie, a rad znajdziesz sporo.