@dk7pl: w zasadzie tak, bo piękno to pojęcie względne i nie ma spisanych żadnych zasad ani wymagan, które decydowałyby, jski ciało jest piękne a jakie nie.

@AnimusAeger999: ewolucyjnie coś podoba się ogółowi, a coś nie, ale to nadal nie daje odpowiedzi, co jest w piekne, a co piękne nie jest. Np. djamy na to część ciała, jaką są stopy - niektórzy uważają ją za obrzydliwą, nie są w stanie jej dotknąć, wzdrygaja się. Natomiast są też tacy, dla których widok stopy wywołuje pożądanie, podniecenie. Więc stopa jest ładna, czy nie jes ładna? Analogicznie - bardzo otyłePokaż całość

@AnimusAeger999: a w jakich kategoriach ocenia się piękno ciała? Może dla Ciebie łysy facet jest brzydki, ale dla kogoś kształt jego czaszki będzie doskonały. Wiem, o co Ci chodzi i wiem, że ja za mocno wychodzę w abstrakcję, ale chcę zwrócić tylko uwagę, że nie wiemy, które ciało jest piękne, a które nie. I głównie nasze osądy na temat wyglądu bazują na wpajanych nam i istniejących w społeczeństwie kanonach piękna. Więc są pewne "wzorce" uważane za piękne lub idealne, ale one nie są stałe, są różne w zależności od wieku, w jakich istniały, i szerokości geograficznej, dlatego nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, co jest piękne, a co piękne nie jest.

@costelo: > ewolucyjnie coś podoba się ogółowi, a coś nie, ale to nadal nie daje odpowiedzi, co jest w piekne, a co piękne nie jest

Bo np. pewne cechy są uważana za pożądane, ale w sumie przemyślałam i to nadal może nie być równePokaż całość

@costelo: Ok, dlatego moje pytanie brzmi, w jakich kategoriach osadzimy piękno? Czy mieszamy w to także zdrowie, czy tylko jego formę ciała? Czy wskaźnik BMI ma być jednym z kryteriów? Bo nawet jeśli tak, to on będzie różnie rozumiany w zależności od kultury (patrz Mauretania, w której ideałem są otyłe kobiety).

@costelo: ale BMI to tylko pewne umowne widełki. Jaka sylwetka ma być piękna, a jaka nie? Czy kobiece piersi są brzydkie, bo w mniejszości są te, które są symetryczne? Czy tylko symetryczne twarze są ładne, a te nie już nie są, bo nie zawsze symetria równa się piękno? A BMI - czy piękne ciała to tylko te, które mają 18,5 czy te 24,9? Czy tak kategoryzując piękno, nie odbieramy mu...Pokaż całość

@costelo: Ok, moje BMI jest prawidłowe między 50 a 68 kilogramami. Myślisz, że przy wzroście 165 i wadze 68 kg większość osób uznałaby, że wyglądam pięknie? Czy ważąc 49 kilogramów, automatycznie robię się brzydka?

A takie puste zdania widzę raczej w listach do cosmo, niż tu

@costelo: raczej wynika to z tego, że często za piękne uznawane są osoby, które mają coś wyjątkowego na swojej twarzy czy naPokaż całość

@elon_w_zbozu: beerpongo można pograć.

@BarkaMleczna: o dziwo świetnie. W marcu 2020 przestałam brać leki na bezsenność, a tego marca chyba uda mi się zejść całkiem z antydepresantow xd

@Zgrywajac_twardziela: the sims wersja realna

@Suheil-al-Hassan: jak rozkładają się Twoje koszty?

@korni007: a co w sytuacji, jeśli nagle masz wypadek i jesteś niezdolny do pracy?

@Suheil-al-Hassan: ok. Pytam, bo zarabiam podobnie, na mieszkanie wydaje podobnie i udaje mi się 100 zł czasami 200, miesięcznie. Jak jakieś premie i prowizje większe wpadły, to wrzucałam na oszczędności.

@Suheil-al-Hassan: niby tak, ale dzięki temu po studiach miałam na oszczędnościach 6k, co może nie jest astronomiczną sumą, ale lepiej mieć niż nie mieć xd

@kt13: ale to nie jest mieszkanie dla rodzin. Grupą docelową nie są rodziny, a tym bardziej rodziny z dziećmi, a pracownicy korporacyjni (np. pracodawca może wynająć takie mieszkanie swoim pracownikom) lub osoby zaczynające "dorosłe życie", czyli w pojedynkę. Na uj Ci 50 metrów, jak mieszkasz sam? No i chodzi głównie o pozyskanie inwestorów, którzy potem sobie będą takie mieszkanka wynajmować.

Zapewne budowa i plan budynków powstał jeszcze przed pandemią iPokaż całość

@kt13: @kt13: No ale wynajem dla pracowników jest tymczasowy; są to pracownicy delegacyjni itd. Jak taki pracownik ma zamiar kupić mieszkanie dla całej rodziny, to kto mu zabroni :) Podobnie jak mieszkania inwestycyjne, które są wynajmowane przez pracowników/studentów/ludzi młodych/ czy też pod najem krótkoterminowy. I taka właśnie taka jest ta inwestycja, więc kompletnie nie rozumiem Twojego zdziwienia i wyśmiania.

We Wrocławiu jest jeszcze cała masa nowych inwestycji, którePokaż całość

@xaliemorph: bo jakbyś zobaczył panią w okienku w banku bez makijażu, to bys się zdziwił, że taka soute do pracy przychodzi.

@NaglyAtakGlazurnika: to chyba plaga wszystkich marketów i szczególnie już gotowo pakowanych warzyw i owoców. Nie ważne czy kilogram pakowanych mandarynek w lidlu, Carrefourze czy w biedronce i tak jakąś będzie spełniała, a potem wszystkie. Papryki i cebule mogą wyglądać najpiękniej, a po przekrojeniu są zgniłe.

A fakt - Biedronka to król syfu.

@kirsen: raczej im bardziej ktoś jest nieodpowiedzialny, to tak myśli. Szanujący się ludzie wiedzą, jakim finansowym przedsięwzięciem jest posiadanie dzieci. Natomiast większość ludzi nie łączy tych dwóch faktów ze sobą. Dzietnośc jest niska, bo ludzie nie tylko są bardziej świadomi i odpowiedzialni, ale też warunki życia uległy zmianie. Mam 25 lat i w moim wieku dzieci mają laski, które nie poszły na studia i zaraz po szkole średniej zaczęły pracęPokaż całość

@kirsen: > Na prawdę myślisz, że gdyby te laski miały umowy na czas nieokreślony to zdecydowałyby się na 3 dzieci? Bo dla podtrzymania zastępowalności pokoleń należy mieć 2.3 dziecka

Tak.

W moim otoczeniu większość ludzi ma stabilną sytuację zawodową i bezpieczeństwo. A i tak połowa nie ma dzieci, a Ci co mają, to najwyżej jedno. Normy społeczne się zmieniają. W mediach, w reklamach, w społecznej świadomości normą staje się model rodziny

Pokaż całość

@kirsen: > "Jak można myśleć?", "Powinno być normalne" czyli klasyczne "Ja sobie nie wyobrażam jak...". A jakoś w Afryce, Azji i krajach bliskiego wschodu sobie wyobrażają. I nie - na tej planecie wakacje nie są normą. Są luksusem i zbytkiem na który może sobie pozwolić wąska grupa najbogatszych ludzi.

@kirsen: ale my nie żyjemy w Afryce w Azji ani nie żyjemy 100 lat temu, ani nawet 60, kiedy głównym zajęciem kobiety był opieka nad domem i zajmowaniem się dziećmi. Kiedyś ludzie brali prysznic raz na kilka dni i żyli, więc według Twojego myślenia prysznic też jest luksusem, bez którego można się obejść. 200 lat temu dzieci pracowały nawet na nocnych zmianach, więc teraz też powinny, bo wtedy mogły?

Rozmnażamy się jako gatunek od początku istnienia, były głody, chłody, choroby, i wojny. Dzieci umierały, kobiety umierały przy porodzie. Kobiety pracowały w polu a dzieci leżały pod drzewem i jak ich wilk nie porwał, to się je karmilo co jakiś czas. A jednak ilość dzieci wystarczała byśmy przetrwali. A teraz mi mówisz, że powodem dla którego nie da się mieć dzieci jest to że trzeba przepracować 2 lata by dostać płatny urlop? Nie przekonuje

Pokaż całość