@redofrompolsza: @bArrek: @Sniper10200: z takich ciekawostek historycznych to w średniowieczu użycie betonu jako materiału budowlanego nie było tak powszechne jak w starożytności. Niewątpliwie ekspertami w użyciu tego materiału byli Rzymianie. Użyli betonu międdzy innymi do przekrycia kopuły panteonu - największą kopułę aż do momentu wybudowania florenckiej Duomo (choć i tu można się spierać). Dzięki dodaniu do betonu popiołu wulkanicznego Rzymianei uzyskali niemal wodoszczelną zaprawę, co umożliwiło
@zaltar: z tym have przetłumaczonym na tint trochę oszukali, powinno być "avait". Tint (cyzli tenir) znaczy trzymać w rękach, a nie po prostu mieć. Musieli majstrować przy tłmaczeniu, bo google translate tego tak nie tłumaczy xd Tym bardziej że najpierw tłumaczyli have a potem had (tint to passe simple). Pewnie wszystkie są trochę zmajstrowane, ale nie chciało mi się oglądać.
Tldr: czułem podświadomie, że #rozowypasek mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapać
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, #!$%@?, nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 2 lata temu oświadczyny, termin na lipiec tego roku, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił. Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.
@MegGriffin dokładnie tak, dźwięk spadającej kulki jest zjawiskiem technologicznym i najczęściej zdarza się w blokach z wielkiej płyty żelbetowej. Ów dźwięk wydają zbrojenia stalowe, które w dzień pod wpływem temperatury nieznacznie się napinają i wykrzywiają. W nocy, gdy temperatura spada, uwzględniając zasady fizyki stalowe pręty powracają do pozycji wyjściowej. Pręt odpręża się (kulka spada) i dalej oscylacyjnie powraca (kulka toczy się).
Szedłem dziś do pracy i kontrolowała mnie milicja. Zapytali ile zarabiam i dali mandat za nieuzasadnione wyjście z domu bo za takie pieniądze to się nie opłaca dupy ruszać.
Jestem pediatrą, immunologiem i wykładowcą akademickim. Od 30 lat zajmuję się naukowo i w praktyce lekarskiej zagadnieniami chorób zakaźnych. Zapraszam serdecznie na AMA (ask me anything) w poniedziałek 9 marca, w godzinach 18:00 - 20:00. Postaram się odpowiedzieć na jak najwięcej pytań dotyczących epidemii COVID-19, a także dotyczących szczepień, profilaktyki zakażeń i tematów pokrewnych - na tyle na ile pozwoli moja wiedza i szybkość pisania na klawiaturze. Dr Paweł Grzesiowski.
@drPGrzesiowski: Dzień dobry panie doktorze, grupa wykopowy epidemiologów czekała na pana od dawna. Przy obecnej dynamice rozwoju wydarzeń zrobimy niebawem eksternistyczną habilitację z immunologi na mikroblogu, a my dopiero 5 przypadków.
Uwaga, robię rozdajo 20 zestawów 75252 Lego, UCS Imperial Star Destroyer. Zestawy przeznaczone na utylizacje ze względu na brak folii na opakowaniach. Niestety nie nadają się na sprzedaż.
Zasady są proste, plusujesz bierzesz udział, różowa będzie osobiście losowała.
Czy ktoś byłby zainteresowany jak w domu w miarę najprostszym sposobem zrobić pizzę w stylu neapolitańskim?
Przez wiele lat robiłem w domu pizzę szukając najlepszego przepisu - próbowałem wielu znalezionych na wykopie czy różnych stronach, próbowałem słynnego przepisu na pizzę by RS. Niestety zawsze miałem do moich wypieków jakieś ,,ale''.
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce: - P...poproszę paczkę p...p...rezerwatyw Ja na to uśmiechnąłem się konspiracyjnie, puszczam oczko i odszeptuję: - Hehe, co tam młody, seks będziesz uprawiał? Penis do waginy w te i nazad, co nie? I krzyczę na całą kolejkę: - HEJ LUDZIE, ten chłopak kupuje PREZERWATYWY! Będzie uprawiać SEKS!