Byłem w marcu na dniu próbnym w pewnym hotelu w Karpaczu, po tym dniu odbyła się rozmowa z właścicielką odnośnie mojej pracy. Wszystko było ugadane i miałem przyjechać na następny dzień, gdy przyjechałem hotel okazał się zamknięty na 4 spusty więc wróciłem do domu lekko poirytowany. Zadzwonili do mnie dopiero o 14:00 z pytaniem dlaczego mnie nie ma, a miałem być na 9:00, po krótkiej wymianie zdań zapytałem co z moją dniówką
źródło: 1000003266
Pobierz










































źródło: 9ab4178349104ce14f9aac107632cb7b6f68c4d6b833a7b406837fd9623b6684
Pobierz