HRowcy czy wy jesteście normalni!? xD 2 lata świetnej pracy w małym startupie bez hierarchi, hru i managementu jako takiego, super progres, sielanka. Parę miesiecy temu dowiedzieliśmy się że kupuje nas duże korpo. Od 1 stycznia oficjalne już jesteśmy częścią korpo i wdrażają nam wszystkie procesy. Oczywiście 40% produktywnego czasu to meetingi xD Jednym z procesów, jest performance reviev w takiej postaci że mamy co miesiąc wystawiać sobie oceny jak w szkole
@midcoastt: O, ciekawe czy to pierwszy mandacik na podstawie nowego taryfikatora. Powinni do niej z kwiatami wyskoczyć i wywiady robić, jak z pierwszym ozdrowieńcem. ( ͡°͜ʖ͡°)
Rekord pogrzebów we Włocławku. Zabrakło miejsca na nekrologi.
W ciągu 8 godzin administracja cmentarza zarejestrowała 34 pogrzeby. To jest przerażające co się dzieje. Zacznijcie leczyć ludzi. Proszę podaj dalej by sprawę nagłośnić, w takiej sytuacji może zostać każdy z nas
@Shin-chan: Wymiera wyż powojenny. Służba zdrowia od lat niewydolna, teraz kompletnie się załamała. Będzie jeszcze gorzej, bo ten dług zdrowotny narasta.
@Shin-chan: Połowa z tych ludzi to pewnie biedacy wystraszeni przekazem o zabójczym wirusie, którzy od dwóch lat nie widzieli swoich kardiologów, onkologów itp
@WarmWeather: zabawne, że mamy więcej humanitaryzmu dla zwierząt i pozwalamy skrócić im niepotrzebne cierpienie, niż dla śmiertelnie chorych ludzi, którym każemy długo zdychać w bólu i męczarniach.
Przypomniałem sobie jedną historię która skręca mnie z nerwów jak sobie o niej przypominam.
W 2 lub 3 klasie podstawówki (pod koniec lat 90) poszliśmy w zimie na dwór, a nauczycielka rozpisała zawody o to kto zbuduje najładniejszy zamek ze śniegu – chłopaki czy dziewczyny. My jak to chłopaki zabraliśmy się z werwą do działania i nawet jak na swój wiek potrafiliśmy ładnie współpracować. Zbudowaliśmy super zamek, z wieżami, bramami, mostami i nawet
@pan_kleks8: przypomniales mi moja historie, na koloniach byl konkurs na porzadek w pokojach byly jakies nagrody, jako ze z kumplem przegrywem fobie mocno, cały czas kosilismy 5/5 punktow i szybko wyszlismy na prowadzenie w rankingu. Pech chcial ze mielismy jedno zapadniete łóżko no i pewnego ranka wchodzi do nas sasiad z pokoju obok ksywa "beju" wbija sie w to zapadniete wyro wciskajac tam narzute, chwile potem wchodzi komisja beju wstaje