Jechał "dzikiem" do skupu, by mieć na chleb. Dostał 500 zł mandatu
Policjanci zatrzymali pana Leszka za jazdę na... dziku. Czyli traktorkiem własnej produkcji. I przyłożyli mu najwyższy wymiar kary, czyli 500 zł. A on jechał ze złomem i butelkami. Do skupu. Aby na chleb było...
z- 192
- #
- #
- #
- #
- #