Nie daruję im tego, bo to cud, że żyję!
Pacjent zjadł muchomora, a pogotowie stwierdziło... nadciśnienie. NFZ dopatrzył się podejrzenia popełnienia przestępstwa.
GazetaLubuska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Pacjent zjadł muchomora, a pogotowie stwierdziło... nadciśnienie. NFZ dopatrzył się podejrzenia popełnienia przestępstwa.
GazetaLubuska z
Komentarze (120)
najlepsze
Nie daruję im tego że zjadłem muchomora
Jak bym wymiotował i zwijał z bólu to już bym szukał przyczyny w czymś co ostatnio jadłem (i samemu domyślał się jakiegoś trującego grzyba). A nawet nie wiedząc, to już na następny dzień bym szukał pomocy u różnych lekarzy (bo nie zawsze lekarze
@Diabl0: A siódmego dnia zmartwychwstał
Czyżby to był klasyczny przykład pomylenia muchomora sromotnikowego z kanią?
Ale pomylić muchomora czerwonego z maślakiem? Zlituj się :) Tu już nie ma mowy o żadnej pomyłce, to czysta ignorancja swojego zdrowia :)
Jeśli grzybki smażył to musiała to być "kania", ew. gołąbek zielony, też dobry do smażenia.
Dwa tygodnie temu głęboka rana szarpana reki - szycie, gips. 5 dni po wyjściu ze szpitala, kilkudniowa gorączka 39 stopni, następnie temperatura 35 stopni. Wizyta u lekarza - diagnoza - przeziębienie, nic poważnego, paracetamol. Po dwóch dniach powrót gorączki - tym razem badanie krwi - rana zakażona, antybiotyk, uszkodzenie wątroby.
czy powiedziałeś lekarzowi że miałeś szytą rękę tydzień wcześniej?
To przeciez w ramach zwykłego dupochrona powinien go jako zatrutego traktować.