Na potrzeby nastrojów wyborców PiS tym razem w rolę spontanicznie zaczepionej na ulicy "przygłupiej feministki" wcieliła się aktorka "Ukrytej Prawdy".
Na potrzeby nastrojów wyborców PiS tym razem w rolę spontanicznie zaczepionej na ulicy "przygłupiej feministki" wcieliła się aktorka "Ukrytej Prawdy".
Uważajcie na siebie - szerokości, przyczepności życzę i niwlewielu wąsatych Januszy w #taxi na drodze!!! :)