@Maxior99: bo zmiany kulturowe poszły w taką stronę, że to co kiedyś było uważane za dobre cechy męża są obecnie nic nie warte : studia ma prawie każdy, sylwetka nie ma takiego znaczenia w obecnej generacji idoli z Azji o bardziej delikatnych kształtach liczy się wzrost i twarz, dobrze płatna praca również nie jest aż tak istotna gdy kobieta może zarobić średnią krajową sprzedając zdjęcia stóp, a bycie miłym w
@Maxior99: Masz rację. Dysproporcja pomiędzy ilością wolnych kobiet I mężczyzn jest POTĘŻNA. A wciąż mało sie o tym mówi. Wszędzie słychać że kryzys demograficzny i samotności a mało jest jakichkolwiek wniosków. A wystarczy popatrzeć po statystykach czy nawet po ulicy/szkole/pracy by zauważyć, że coś jest nie tak. Gdziekolwiek sie nie zagłębi wszędzie ten sam obraz. Zajęte kobiety i setki facetów singli z tinderami i innymi apkami. Chore I napewno nie
Nieprawdopodobne to jest jaka jest dysproporcja pomiędzy kobietami i mężczyznami w związkach. Siedząc na studiach każdego dnia widze dziesiątki simpujących chłopów do ledwie kilku wolnych dziewczyn. Każdy z nich tinder i badoo z tych co poznałem. Nie wiem czy prawiczki ale od początku studiow do teraz (5rok ekonomia) nikogo nie mieli. Kiedyś robiłem wyliczenia to w mojej grupie jest jakies 70% singli i 20% singielek. Statystyki porażające. Od znajomych wiem, że na
Krótkie podsumowanie i wnioski po udanym znalezieniu sobie dziewczyny na tinderze w 2023 Kilka info o mnie : 4/10 z mordy 181 wzrostu Rodzice klasa średnia Studia ekonomia we Wrocławiu
Taka popołudniowa rozkmina Co jeżeli dating market który obecny był przez większosc czasu na ziemi w którym to kobieta była troche "pod kloszem" rodziców i nie mogła wybierać sobie partnerów jak chciała był stworzony po to aby zatrzymać tą hipergamiczną spirale z którą mamy doczynienia teraz
Co by nie mówić obecna sytuacja jest destrukcyjna dla demografii która jest kluczowa dla rozwoju każdego państwa więc takie ograniczanie praw kobiet w przeszłosci czy np.
@Efff1: tak jak powiedział @antoni-lesniewski: nie ma tu spisku. Po prostu wygrywają te cywilizacje które mają lepsze wartości, zasady i ogólnie kulturę. Dziś ludziom się wydaje że jak odrzucimy Judeo-Chrześcijańskią kulturę to będzie lepiej, a będzie na odwrót.
Wiecie jaki jest problem całego tego samodoskonalenia i podejscia na zasadzie skup sie na sobie na dziewczyny same przyjdą?
Że o ile nie uświadomicie sobie o blackpillu w wieku 12 lat co raczej jest rzadkością I nie pochodzicie z bogatej rodziny to zbudowanie sylwetki ogarnięcie odpowiednich ubrań fryzury cery i dorobienie sie nastąpi pewnie kiedy bedziecie miec koło 25-30 lat gdzie wiekszość dziewczyn bedzie juz zajęta a te ktore nie, będą po
Jako, że dzisiaj po raz pierwszy w zyciu zostalalem zapytany czy jestem gejem po tym jak w wieku 23 lat powiedzialem kolezance ze nigdy nie bylem w związku nasuwa mi sie reflekcja o tym jak bardzo kobiety nie rozumieją perspektywy męskiej.
Główną różnicą jest to, że kobieta zawsze może sobie kogos znalesc (oczywiscie wciąz pozostaje pytanie czy to jest ktos kto jej sie podoba) i poziom totalnego 0 atencji jest absolutnie nie
@choochoomotherfucker: to tak po 1 Ig/fb chyba nie trzeba byc geniuszem zeby zauwazyc ze dziewczyny mają z reguly x razy wiecej follow od chlopow. Przy 500+ masz naprawde calkiem sporo propozycji w dmach co tez wielokrotnie widzialem u kolezanek. Inna sprawa czy zamieszczasz swoje zdjecia.
2. Oczywiscie ze są dziewczyny ktore nie moga sobie nikogo znalesc tylko roznica polega na tym ze zazwyczaj niewiele z tym faktem robia (ile znasz dziewczyn które
@choochoomotherfucker: no to gratki bo jezeli tak faktycznie jest to jesteś 1 dziewczyna tego typu ktora znam w calym swoim 23 letnim zycku <3 A przez ten czas cos nie cos sie poznalo
Co sądzicie o teorii wedle której paradoksalnie nadanie kobietom równych praw przyczyniło sie do tego, że znacznie trudniej jest im znaleść odpowiedniego partnera ze względu na to, że kobiety wiążą sie zazwyczaj z mężczyzną będącego wyzej w hierarchii co nie stanowi większego problemu jezeli kobieta zarabia 5 k i wymaga by mężczyzna zarabial 8. Ale jezeli dziewczyna kończy studia i zarabia np 8 k wymagając by jej partner mial rowniez wyzsze wyksztalcenie
@Efff1: ale kobietom nie nadano równych praw, tylko większe prawa niż mężczyźni, którzy są aktualnie ludźmi drugiej kategorii. Widać to zwłaszcza na Ukrainie, gdzie mężczyźni zdychają w błocie, a kobiety przesiadują na Tinderze na Zachodzie. Równe prawa. Zabawne.
@Maximus_Wykopus_Dickus: wow szczerze to moim celem było bardziej pokaznie ze to co x lat temu było w jakims tam stopniu pożądane obecnie niewiele znaczy i przedstawienie troche swojej perspektywy bo nie raz widzialem tu komentarze w stylu "gdyby tylko moi starzy byli bogaci to..." Ciekawa jest ilość zawiści wylana w kom. Z jednej strony nie dziwie sie bo jakby nie bylo wiekszosc osob na tym tagu jest troche skrzywdzona przez
Mam takie pytanie do nieco starszych osób jako, że ciągle slysze oooooo kiedys to te aplikacje randkowe to było zupełnie co innego. Ja niestety doświadczenie mam tylko od pół roku gdzie matcha dostaniejesz praktycznie tylko od dziewczyn 3/10 i mniej a wśrod nich 80% to ghost lub odpisywanie na zasadzie tak, nie. Jestem wiec ciekaw jak z waszych doświadczeń wyglądało to te kilka lat temu? #tinder #blackpill
@Efff1: ludzie mieli gowniane zdjęcia wiec jednym dobrym wyróżniałes się na tle innych. Teraz jest znacznie większa konkurencja, lepsze profile i algorytm bardziej nastawiony na robienie pieniędzy i przekonywanie do płatnej subskrybcji
@Efff1: W liceum korzystałem z czegoś takiego jak sympatia. To było jeszcze przed Tinderem.
I wtedy było spoko. Też trzeba było się trochę postarać, ale normalny gość mógł bez problemu prowadzić z dziewczynami fajne dialogi przez Internet zakończone spotkaniem po tygodniu. Teraz to co było możliwe wówczas, to abstrakcja.
@rekin93: napewno jest łatwiej ale pytanie czy dużo osob faktycznie na to pójdzie bo jakby nie bylo te dziewczyny to totalnie inna kultura (slub dzieci w wieku 20 lat standard), raczej to ty bedziesz musial do końca zycia na nia pracowac no i jakby nie bylo na stale wiążesz swoje życie z taka Tajlandia np. Ktora pewnie bedziesz musial odwiedzac dosc regularnie. Z drugiej strony wiele osob staje przed wyborem
Czy tylko ja mam wrażenie że jak któryś z moich znajomych zerwał ze swoją dziewczyną to w tle była jej zdrada? Jak to u was wygląda. Z tego co widzę to najczęściej one są powodem zakończenia związku a faceci trzymają się mocno obecnej opcji.
Ciekawi mnie podział ze względu na wiek zdradzających. U kobiet myślę że są to młode lata gdy mają wiele opcji. Prawie w ogóle nie słyszałem o jakimś znajomym
@Panzwyklykly: To może ja sie wypowiem bo mam podobne obserwacje. 23 lata here. Znam 3 znajomych którzy rozstali sie ze swoimi dziewczynami ( w każdym przypadku był to ich 1 związek jezeli chodzi o dziewczyny to jedna miala kogos wczesniej a tak to nie wiem). Wszystkie 3 rozsatania spowodowane zdradom ze strony dziewczyn. Może faktycznie kwestia wieku choc 23 to tez juz nie 18 ale nie wiem Najbardziej szkoda chłopow
@Efff1: studnia/znajomi/internet. Jak jesteś brzydki, jesteś po studiach i nie masz znajomych, to już raczej its over. Ewentualnie jakaś samotna matka albo sponsoring xD
@MrMacix: To nie jest tak, że nigdy w historii nie było przegrywów, tylko, że nigdy w historii nie było ich tak dużo, bo jeżeli mówimy o singlach w wieku 18-30 statystycznie jest to 63%. Mnie bardziej ciekawi jak to sie przełozy na dzietność. Śmiesznie bedzie jak za 30 lat w Polsce będzie 20 mln ludzi