Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o modzie i czy jest dobra czy zła tzw. "passport bros". W skrócie w zachodnich krajach przeciętne Mirki co mają odpowiednią pracę zdalną, umiejętności, dość oszczędności itp. Wyjeżdzają do Filipin, Tajlandii w poszukiwaniu różowej dla siebie. Czy sami kiedyście mieli pomysły by spróbować tak zrobić. Spotyka się do z negatywnym odzewem różowych, feministek itp. A ich argumenty są pokroju:

-Że szukają niewolnic do sypialni i kuchni.
-Są drapieżnikami co wykorzystują biedne i niewyedukowane kobiety z krajów azjatyckich.
-Że co taka Filipinka czy Tajka może zaoferować i co reprezentuje w porówaniu do "nowoczesnej" zachodniej kobiety.
-Że są ciotami i idą na łatwizne.

Ja osobiście odbieram te argumenty jako chciwość i zawiść ze strony oburzonych kobiet i feministek. Bo taka prawda, że dla takich to przeciętny chłopa jest niewidzialny. Chyba, że akurat jest żródłem darmowych obiadów na randce. Jest opcja B i portfelem jak różowa wyszaleje się i odnajdzie siebie w wieku 30 +/- lat. Tracą przez emigracje potencjalnych subskrybentów na onlyfansach i tiktokach.
W sumie tak bardzo się nie różnią od tego co #p0lka ma zazwyczaj do chłopów uganiających się za Ukrainkami.

Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do dyskusji.

#przegryw #redpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #feminizm #samotnosc #blackpill
rekin93 - Co sądzicie o modzie i czy jest dobra czy zła tzw. "passport bros". W skróc...

źródło: paszport

Pobierz
  • 29
Spotyka się do z negatywnym odzewem różowych, feministek itp. A ich argumenty są pokroju:


-Że szukają niewolnic do sypialni i kuchni.

-Są drapieżnikami co wykorzystują biedne i niewyedukowane kobiety z krajów azjatyckich.

-Że co taka Filipinka czy Tajka może zaoferować i co reprezentuje w porówaniu do "nowoczesnej" zachodniej kobiety.

-Że są ciotami i idą na łatwizne.


@rekin93: dwie sprawy:
- kogo interesuje opinia feministek?
- dlaczego ciebie to interesuje i zajmujesz
@rekin93: ja #!$%@?... ryzykować swój budżet, karierę zawodową lub nawet zdrowie w kraju trzeciego świata dla jakiegoś skośnookiego femoida 5/10 który ma cię w dupie i lubi tylko twoje pieniądze. To jest cope na poziomie medytacji. Chłop przeleciał samolotem pół świata żeby móc mieć możliwość zobaczenia skośnookiej dziury. Zamiast tego mógł zwiedzić trochę świata ehh no ale #!$%@? róbcie co chcecie wasze pieniądze
cringe + touch grass + copium
HausHagenbeck - @rekin93: ja #!$%@?... ryzykować swój budżet, karierę zawodową lub na...

źródło: 47-470730_pepe-meme-facepalm-png-download-pepe-the-frog

Pobierz
  • 2
@RudyZibi:
Coś w tym jest, że jak najpierw nie zadbasz o samego siebie, to nie masz co myśleć o szukaniu drugiej osoby do pary. Jak jesteś przegrywem to będziesz przyciągał świadomie i nieświadomie jak inne porażki.
@rekin93: napisał ci @sikalafou, żebyś robił swoje i miej #!$%@? na zdanie innych.
Ale przemyśl to. Gość z Polski czy Europy, który nie potrafi znaleźć baby w swoim kraju (czy w Europie/ewent. Kanada/Stany) i musi jechać do Azji, to jakiś frajer, ofiara losu. Pół biedy jeśli miał kobiety, ale jeśli robi to prawiczek/incel, to kompletnie żenada.. ()
Plus to, co napisał @analboss - przyjedzie, nauczy się
@rekin93:

Co sądzicie o modzie i czy jest dobra czy zła tzw. "passport bros". W skrócie w zachodnich krajach przeciętne Mirki co mają odpowiednią pracę zdalną, umiejętności, dość oszczędności itp. Wyjeżdzają do Filipin, Tajlandii w poszukiwaniu różowej dla siebie.


Bardzo dobry pomysł. Skoro nie mogą znaleźć różowej w Polsce to emigracja jest dobrym wyjściem.

Oczywiście dobrze by było się do tego przygotować. Pogadać z mirkami którzy zrobili to przed wami i
@rekin93: tyle, że to nie są przeciętni faceci. Ja wiem, że niektórzy tu mogą sądzić, że sobie do takiej Tajlandii wyjadą i będą żyć za 400 złotych, ale tak nie jest. Jak sobie tak spojrzysz po kanałach na YT to takim absolutnym minimum jest 1500-2000 $ miesięcznie, i to w mniejszych miastach. Biorąc pod uwagę, że połowa amerykanów nie ma żadnych oszczędności, a paszportowi bracia żyją nierzadko z oszczędności lub pasywnego
@rekin93: Jestem na Filipinach od 5 miesięcy i polecam każdemu kto pracuje zdalnie. P0lki nie mają podejścia do Filipinek.
Mam beke z tych wszystkich co piszą że kobiety wszędzie są takie same - nie nie są. U nas w Polsce też bylo kiedyś normalnie, jeszcze nie tak dawno temu Kobiety wiedziały jak zadbać o mężczyzne. Spotykam tutaj mnóstwo Niemców, Amerykanów, Australijczyków i wszyscy mają żony Filipinki.