@pyroxar: Eliminacja alternatywy. Skoro alternatywa jest prawdziwa, a jest, bo P jest prawdą, to jeśli jedno z jej zdań składowych jest fałszem, a jest, bo ~P, to drugi zdanie musi być prawdziwe
@Kiszon87: Ale pytanie dotyczy kwestii hermetycznych dla normalnego człowieka. Eksplozja w systemach klasycznych i odpowiedzi w postaci logik parakonsystentnych w samej swojej istocie nie mają żadnej doniosłości dla normalnych ludzi, toteż porządny język je ignoruje i siłą rzeczy do ich opisu stosuje się tylko hermetyczne pojęcia ukute przez ludzi nienormalnych.
Za zauważenie, iż pies może szczekać, wciąż będąc na smyczy - plus. Za przywiązanie do bezużytecznych marksistowskich form i nie mniej naiwny czołgistowski sentyment - minus. Wychodzi na zero, czyli tyle, ile wynoszą szanse na sukces jakiegokolwiek antykapitalistycznego ruchu.
Pani Eliza Michalik, po byciu dziennikarką konserwatywną, dziennikarką lewicową, dziennikarką oskarżaną o plagiaty, obecnie odgrywa rolę dziennikarza popularyzującego wiedzę na temat fizyki oraz reaktorów jądrowych.
Myślenie mityczne/spiskowe jest tożsame umysłom prymitywnym. Teorie spiskowe to po prostu uproszczony obraz świata, nie wymagający analizy, który jednak pozornie daje ograniczonemu umysłowi sposobność "ogarnięcia" złożonej rzeczywistości
Dlatego właśnie umysły bystre i światłe tak bardzo lubią powyższe wyjaśnienie, jakże złożone i pieczołowicie skonstruowane, gdy przychodzi do "ogarnięcia", skąd biorą się teorie spiskowe.
@Andreth: Po rzepie niewiele się można spodziewać, ale naprawdę jesteś zdania, że "wnioskowanie" w postaci poszedł na marsz organizowany przez faszystów, znaczy że też faszysta jest uzasadnione?
Odwołując się do wczorajszego wpisu o mentalności mieszczańskiej zdecydowałem się napisać o tym nieco więcej. Dla większego rozeznania powinniśmy najpierw zwrócić uwagę na klasowe rozmieszczenie mieszczanina. Zgodnie z opisem György Lukácsa historycznie ich pozycja występowała między klasą posiadaczy i klasą proletariuszy. Gdy te dwie klasy zwykle ze sobą walczyły, to w przypadku mieszczan ich klasowa świadomość była rozdwojona. Brakowało im możliwości określenia się, po której stronie mogliby się opowiedzieć. Z drugiej strony,
Spengler zauważył też, że mieszczanie, żyjąc w wielkich miastach z dala od natury są na swój sposób oderwani od życia. Prowadzą często wyalienowane życie w samotnym tłumie jako anonimowe jednostki w wielkich zurbanizowanych przestrzeniach. Człowiek na wsi, obcując z naturą związuje się z nią.
Oderwanie intelektualistów od rzeczywistości, odc. 2137
Obejrzałem nowy film Fjałkowksiego i muszę przyznać, że jest całkiem ciekawy, szczególnie, że bardzo lubię takie metatematy. Całkiem ładnie wytłumaczone są problemy metodologiczne, z którymi musi męczyć się historyk. Przede wszystkim historia jest chaotyczna i złożona, więc dosyć trudno wskazać, czy na pewno zdarzenie X było skutkiem. Możemy także przeceniać wagę danego danego faktu i łatwo zignorować inne. Także łatwiej przyjmujemy interpretacje, do których bliżej nam światopoglądowo. Niestety nie są od tego
inb4 "ale taka zmiana musi trwać!" odpowiem, że nie musi, bo jak pięknie pokazał Wittgenstein, to każdorazowe użycie jakiegoś wyrazu warunkuje jego faktyczne znaczenie
I jak z tego, iż "każdorazowe użycie jakiegoś wyrazu warunkuje jego faktyczne znaczenie" wynika, że zmiana "nie musi trwać", aby użycie jakiegoś zwrotu zostało uznane w choć częściowo powszechny sposób za właściwe, poprawne i warte stosowania? I co ma pogląd użytkowników języka na właściwość danej
@niochland: Od ludzi węszących NWO zabawniejsi są tylko ci, którzy w NWO nie wierzą i z tego faktu wnioskują, iż są dostatecznie mądrzy na geopolitykę, ekonomię i świat polityki xd.
@Crocetto: Typ jest chyba najbardziej zabawny z całej gromady "odczarowywaczy". Jakiś czas temu też zostałem symetrystą i setnym muktikontem, albowiem niefortunnie pod jedną z jego, jakże błyskotliwych, analiz zwróciłem uwagę, że jak na kogoś kto przyczyny istnienia "szurów" lokuje w zamiłowaniu do prostych wyjaśnień, zaskakująco stroni od jakichkolwiek rozróżnień idących dalej niż "my mądrzy, oni głupi" i "wszystko, czego nie lubię, to alt-right" xd.
@niedoszly_andrzej: Niby tak, podobnie jak neomarksizmy etc. na prawicy, jednak łowcy alt-rightu przeprowadzają swoje analizy "zagrożeń" i "charakterystyki" z pretensjami do odkrywczości, co czyni termin jeszcze bardziej obmierzłym. Rzecz jasna, jak każdy modny termin-wytrych nie wnosi nic ponad pretekst przybrania mądrego tonu.
#matematyka #logika #filozofia
Implikacja materialna a wynikanie to dwie różne rzeczy.
W OP parafrazujesz tzw. principle of explosion, która jeśli ma jakiekolwiek znaczenie, to dla systemów dedukcyjnych.
Jeśli rzeczywiście cię to nie interesuje, to pytanie zadajesz na próżno.