Wpis z mikrobloga

Miarą człowieka w kapitalizmie jest jego produktywność. Dlatego powszechne jest negowanie czyjejś wartości, czasami nawet człowieczeństwa, bo nie pracuje, bo wychowuje dzieci i nie liczy, że niedofinansowane szkoły z absurdalnymi wymaganiami wychowają dzieci. Neguje się ludzką wartość, mimo że ktoś jest zadowolony ze swojej prostej pracy(która jest bardzo potrzebna). Już pomijając jak krótkowzroczne jest to postrzeganie, dowodzi ono, że to jak człowiek się czuje, czy jego życie ma sens dla niego samego nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bo miarą wartości jest robienie tu i teraz, wysokopłatnej, złożonej pracy, i zarabianie wiele więcej niż potrzeba by żyć będąc zadowolonym.

Dlatego też LGBT jest najbardziej antykapitalistyczną i zdroworozsądkową grupą w całym tym #!$%@?. Miłość między osobami tej samej płci jest przypomnieniem, że relacje międzyludzkie są wartością samą w sobie. Nie muszą przynosić Korzyści materialnej, i jest to policzkiem dla kultu #!$%@? w imię systemu który marnuje ogromne zasoby, aktywnie je niszcząc by utrzymać wysokIe ceny.

Oczywiście LGBT jest jeszcze miarą tego jak dzielimy społeczeństwo z najniższych pobudek, za pomocą seksizmu, albo homofobii. Obie te rzeczy nie mają racjonalnego uzasadnienia, ale utrzymują się jako idea, część kultury, która wchodzi sama że sobą w interakcję, przez co umacnia swoją rolę.

#revoltagainsthemodernworld #antykapitalizm #lgbt #neuropa #filozofia
  • 14
  • Odpowiedz
@Shang_Yang: Pierd@lenie, dlaczego wszyscy mają oglądać festiwal chorób psychicznych na ulicach bo ktoś się czuje gorszy. Powiem ci sekret, światu jest wszystko jedno czy lubisz dziewczynki/chlopców/zwierzęta. Nie ma to żadnego znaczenia. Świat się nie kreci koło dupy
  • Odpowiedz
@Shang_Yang: O ile zgodzę się, że nie wyobrażam sobie socjalistycznego, czy w ogóle jakiegokolwiek nowoczesnego społeczeństwa bez zapewnienia równych praw mniejszością, to nie zgodzę się z wnioskowaniem w drugą stronę.

Co by miało znaczyć wyprowadzenie krytyki kapitalizmu z orientacji seksualnej? Czy w związkach hetero relacja nie jest wartością samą w sobie? Skąd w ogóle pomysł, że krytyka kapitalizmu jest równoznaczna z krytyką materializmu?
  • Odpowiedz
Miarą człowieka w kapitalizmie


@Shang_Yang: Jest zupełnie odwrotnie. To socjalizm ma obsesję człowieka pracy, etosu znoju, użyteczności społecznej. Kapitalizm to tylko relacja osób zainteresowanych nią.
  • Odpowiedz
@Shang_Yang:

Dlatego też LGBT jest najbardziej antykapitalistyczną i zdroworozsądkową grupą w całym tym #!$%@?.

xDD, ok idpolu. Dosłownie nie ma wiele bardziej prosystemowych i antyrobotniczych grup niż w.w. LGBT. Pogarda bijąca od nich do mas ludowych za rzekome zmissgenderowanie, czy tam inną homofobię jest co najwyżej klasizmem, niemającym wiele wspólnego z jakąkolwiek solidarnością klasową proletariatu. Żadna organizacja, obnosząca się z tym, jaka to nie jest lewicowa i postępowa "pro -
  • Odpowiedz
@The_Espulag:

Za zauważenie, iż pies może szczekać, wciąż będąc na smyczy - plus. Za przywiązanie do bezużytecznych marksistowskich form i nie mniej naiwny czołgistowski sentyment - minus. Wychodzi na zero, czyli tyle, ile wynoszą szanse na sukces jakiegokolwiek antykapitalistycznego ruchu.
  • Odpowiedz
@Shang_Yang

Dlatego też LGBT jest najbardziej antykapitalistyczną i zdroworozsądkową grupą w całym tym #!$%@?.


Zobacz sobie na dowolny zachodni Pride i sprawdź termin Pink capitalism. Antykapitalizm - jeżeli w ogóle występuje - sprowadza się w mainstreamowej części LGBT jedynie do pustych sloganów. A nawet na najbardziej lewicowych kanałach są reklamy i w najbardziej lewicowych miastach jeżdzą obklejone tęczą platformy J.P. Morgan i Microsoftu.
  • Odpowiedz
Miarą człowieka w kapitalizmie jest jego produktywność.


@Shang_Yang: Nie jestem fanem kapitalizmu ale tyle co o nim wiem to nie wydaje mi się abyś mógł podać jakiekolwiek obiektywne źródło aby obronić tę tezę. Wątpię aby kapitalizm definiował "miarę człowieka"

To co napisałeś to raczej subiektywne postrzeganie osób jakie nie przepadają za kapitalizmem.
  • Odpowiedz