Trójmiejskie Mirki i Mirabelki, gdzie w Trójmieście zjem dobrą, smażoną, świeżą bałtycką rybę bez kombinowania właściciela z gramaturą i starym zużytym olejem? ( ͡°͜ʖ͡°)
Czasami najbardziej niepozorne miejsca okazują się najbardziej fotogeniczne - zrobiłam masę zdjęć w perłach architektury i finalnie nie mają one znaczenia. Czemu? Jaki jest sens robić zdjęcia przestrzeniom, które zostały często uwiecznione w tak doskonałej jakości fotografii cyfrowej, że można zobaczyć niemal najmniejszy pyłek kurzu przy większym zbliżeniu. Czy też macie takie wrażenie, że to trochę jak kręcenie filmików na koncercie - pewne rzeczy powinny być doświadczone własnym okiem i w pełnym
@CzarnyBratek: Nie można się poruszać ze skrajności w skrajność, że wykonanie tego jednego czy dwóch zdjęć ukradkiem od razu powoduje "zero prawdziwego odczucia". To są pojedyncze przypadki. Inna sprawa, że drażni mnie każde próbowanie obchodzenia prawa. Jak czegoś nie wolno i jest ku temu sensowny powód, to nie wolno i smagać batem tych którzy tego nie rozumieją. Ale to inna sprawa.
Wracając do sedna - fotografia niesie ze sobą wiele różnych
Paradoksalnie w mieście pełnym sztuki zrobiłam najmniej zdjęć - zdaje mi się, że architektoniczne cuda nie są dla mnie wyzwaniem przez swoją fotogeniczność?
@JoeGlodomor: Sorka, teraz zobaczyłam Twoje pytanie. Nie mam pojęcia czemu jestem jaka jestem - chociaż dzięki terapii rozumiem, że chociażby nie wiem jak bym się zapierała to rodzice odcisnęli na mnie piętno - od roku staram się jednak być szczęśliwszą osobą (。◕‿‿◕。)
@Kempes: Ja w tym roku byłam z roczną córeczką na operacji serca - mała dostała na kolacje tylko galaretę i kawałek chlebka - tutaj masz chociaż wędlinę (✌゚∀゚)☞
@CoolerHusky: Chciałam napisać, że niedawno wyrzucałam posta - to było miesiąc temu (ʘ‿ʘ) Trochę mi się zebrało ostatnio prac to z góry przepraszam za lekki spam na tagu! :) I ogromnie mi miło, że jestem pamiętana (。◕‿‿◕。)
Ile płacicie za jedno spotkanie z terapeutą? Właśnie dostałam informacje o podwyższeniu ceny do 200zł i trochę mnie to ścięło z nóg. #depresja #terapia
Jak to bywa jesienią - słodycz przeplata się z goryczą. Osobiście to moja ulubiona pora roku, chociaż skłonność do stanów melancholijnych powoduje, że krótko się nią cieszę. Moje najlepsze wspomnienia związane są z wrześniem i październikiem - w tym pierwszym moja prababcia miała urodziny i zawsze spotykaliśmy się u niej na wspólnym grzybobraniu i wspominkach. Z kolei październik to moment moich urodzin, rocznica ślubu, rozpoczęcia mojej pierwszej poważnej pracy i rozpoczęcia grafiki
@CzarnyBratek: powiem ci że ja jesieni nigdy nie lubiłem ale ta jest wyjątkowa i chyba jednak zaczynam rozumieć co inni w niej widzą, zwłaszcza patrząc przez pryzmat zdjęć.
Dojazdy do pracy metrem zawsze obfitują w ciekawe kadry - zdjęcie oczywiście z okresu letniego. Od miesiąca schodzę z leków - dopiero doceniam prawdziwie obecność terapeuty w moim życiu. Czy u Was też spotykacie się z brakiem zrozumienia dla depresji w swoim otoczeniu bliższym i dalszym? Niestety mam wrażenie, że tylko psycholog prawdziwie widzi na jak cienkiej linii jestem. Trzymajcie się ciepło, bo jesień zaiste jest trudnym czasem.
@evolved: Może wyraziłam się zbyt skrótowo - chciałabym tylko zrozumienia od tych, którzy są mi najbliżsi. Niestety często padają takie sformułowania jak: jesteś trudna, z Tobą nie da się dogadać, zastanów się co Ty robisz/mówisz, mam dosyć Twoich nastrojów itp
@evolved: Niestety - najgorsze, że słyszę to od osób którym uświadamiałam że warto unikać takich sformułowań. Sama ze sobą czuje się marnie, a świadomość że innym zaczyna być solą w oku moje zachowanie dokłada do pieca. Czasami myśle, że lepiej by było żyć samemu, bo jest trudniej ze świadomością jak moja depresja wpływa na innych.
@d3lf1n: Totalnie się zgadzam - szkoda, że to klasyk, że to jest coś co każdy z depresją doświadcza. Jakby mi stwierdził lekarz śmiertelną chorobę typu nowotwór to chociaż wiedzieliby z czym się mierzyć - chociaż obie choroby są dla oka niewidzialne. Dziwi mnie ten brak świadomości, że w depresji śmiertelność nie jest wcale niższa niż przy raku. Potem jest taki suprajs jak jakiś celebryta odbiera sobie życie a mierzy się z
@CzarnyBratek Kurcze, te kadry, które wrzucasz, ciągle sprawiają wrażenie, że są wycinane ze zdjęć. Nie, żeby to było coś złego, ale jakoś bardzo mi się to rzuca w oczy.
Ale z tym pomarańczowym i zbliżaniem zdjęć do grafiki, to niezła stylówa :) te kolorowe wstawki, poprzez pryzmat twoich zdjęć, w moich oczach, ciągle wypełniają się znaczeniami.
@s---k: @nomorelife To jest znamienne, że zazwyczaj pierwsze co przychodzi do głowy to poczucie bezcelowości i pustki - ja też tak zawsze odpowiadam, ale czy to kwestia depresji?
@Niekumaty_: Nietypowa godzina! Ale zazdroszczę, bo zero korków i tłumów w komunikacji miejskiej. Ja niestety standardzik 9-17 - zbiorkom w tych godzinach to czysta tortura.
@s---k: Totalnie to rozumiem - miałam taki etap w życiu, że aby coś poczuć to zaczynałam intensywnie myśleć o tym, że skoro kiedyś nie istniałam to i za moment znowu mi sie to przytrafi. Czułam wtedy takie uczucie jak przy szybkim zjeżdżaniu z górki albo na huśtawce - lubiłam poczuć tą grozę i bezsens. U mnie pomogło właśnie pogodzenie się z tym faktem i odpuszczenie rozmyślania o tym.
@Niekumaty_: Uuuu to najgorzej - chyba mój najgorszy koszmar to spóźnienie się jak wiem, że mam spotkanie od rana i przepraszanie - potem do końca dnia czuje się fatalnie (╯︵╰,)
@Niekumaty_: No tak - to już by było bardzo dosłowne. Przypomniałeś mi tym zdaniem sytuacje sprzed 4 lat jak szukałam mieszkania - na Woli budowało się wtedy osiedle „dla młodych” z widokiem na cmentarz. Pamietam jak z rozmawiałam z przedstawicielką dewelopera, która twierdziła że okna wychodzą na park i przez to cmentarz wydaje się integralną częścią zabytkowej Woli xD
@Niekumaty_: Byłam z ciekawości zobaczyć ten cud na mapie Warszawy - dojście do osiedla prowadziłoby jakże pomiędzy tymi dwoma cmentarzami także powroty z pracy zawsze w klimacie „memento mori” ( ͡°͜ʖ͡°) Bo nie napisałam, ale ten cmentarz podzielony był deptakiem i to była jedyna droga do komunikacji - cena za metr oczywiście odpowiednio warszawska xD
#trojmiasto #gdansk #gdynia #sopot