O matko taktyk

@ChirrutImve: drzem

@ChirrutImve: jak ktoś tak mówi to się go pytam czy mówi też "drzodrzownica", pomaga.

@ChirrutImve: Tylko że to były dwie zupełnie inne konwencje literackie. Ania z Zielonego Wzgórza to ugładzone czytadełko dla podlotków, a Chłopi to poważna powieść ocierająca się o naturalizm, poruszająca istotne problemy społeczne. Np. w powieściach Emila Zoli prowincja taka cukierkowa już nie jest; w Wielkiej Brytanii naturalizm chyba zbyt popularny nie był.

Kurde, Mircy. Ogarniacie, że akcja Chłopów Reymonta i Ani Zielonego Wzgórza dzieje się w tym samym czasie?

@ChirrutImve: A co takiego jest w Ani, że stanowi to kontrast do Chłopów? Wyspa Księcia Edwarda to nie była metropolia. Jedno i drugie dzieje się na wygwizdowie.

Mi na wyobraźnie bardziej działa fakt, że kiedy u nas było powstanie styczniowe, to w Londynie otwierali metro.

@Certcvq: okej, ale ona jest z pochodzenia Włoszką, nie Meksykanką

@niesforna_rita: no z tym tagiem foodporn to pojechałeś xD

@AnsuzSowilo: na miniaturce to wygląda jak paczek z lukrem

@ChirrutImve: No w sumie lepiej tak niż Dżesika.

@ChirrutImve: @Tomm16: oba są imionami dla patologii

@Magadanka: zawsze mi to poprawia humor

Taktyk xD

@gansevudei: nie.

@ChirrutImve: Powodzenia!

@obiecalasrolki: a to są dwa chłopy??? O matko