Mam tu własnego prezydenta, listonosza gawędziarza, gościa co Polskę na rowerze objechał i ćpuna pisarza. Postuje tu gość, co jest po drugiej stronie bajora, programiści 15k i taki mops, co robi to samo za "półtora". Jeden taki, co nieswoją mordę wrzuca i chudy paker, co mu każdy dokucza. Jest tu polski Wietnamczyk, xD, beznogi zawadiaka, ale są też tu tacy, co od tego dostali raka (✌ ゚ ∀ ゚
Mam tu własnego prezydenta, listonosza gawędziarza, gościa co Polskę na rowerze objechał i ćpuna pisarza. Postuje tu gość, co jest po drugiej stronie bajora, programiści 15k i taki mops, co robi to samo za "półtora". Jeden taki, co nieswoją mordę wrzuca i chudy paker, co mu każdy dokucza. Jest tu polski Wietnamczyk, xD, beznogi zawadiaka, ale są też tu tacy, co od tego dostali raka (✌ ゚ ∀ ゚





































Wiecie jak jeszcze niedawno w #poznan nazywano kobiety lekkich obyczajów?
Ta z Butelskiej! A dlaczego akurat tak? Nawiązywano tym samym do nazwy ulicy, na której to można zaznać było płatnego seksu, ulicy Butelskiej.
Jak myślicie, jak aktualnie nazywa się ta ulica przy Starym Rynku?
Z języka niemieckiego – butlem nazywano woźnego.
Tak, dokładnie masz rację! Chodzi o współczesną ulicę Woźną!
O ile dobrze pamiętam to kat często dostarczał personel bo niektóre kary można było zamienić na pracę w burdelu.
Gx