Tak będzie nawet jeśli wystawią samego Moratę w meczu z Polską.
Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu: - Ronaldinho, będziesz grał sam. Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34' Ronaldinho). No to
@BykuzPlastyku: Gratki! U mnie "tylko" 132 km po łódzkich szlakach. Chwilowo nie mam dużo czasu, trzeba będzie w drugiej połowie roku nadrabiać żeby dobić do 2000.
Już prawie stówka pękła w maju - 97,46km ( ͡°͜ʖ͡°) Waga - 83,5kg Wzrost - 181cm. Setki zrobionych kilometrów w przeszłości spowodowały, że nawet przy niewielkiej nadwadze oraz po długiej przerwie biega mi się przyjemnie. Końcowe kilometry w tempie 5:15, więc całkiem przyzwoicie. Maj traktuję jako miesiąc robienia bazy, więc dlatego też pojawiło się więcej easy runów. #bieganie #biegajzwykopem
W końcu mogę powiedzieć i napisać, że zrealizowałem biegowy cel #80kmwmaju ( ͡°͜ʖ͡°)
Czuję, że mam rezerwy i to jest ta pozytywna informacja. Kiedyś jednak to było... 40-50km w tydzień, dzisiaj się cieszę, że po tak długiej przerwie i wyboistej drodze życiowej nogi i płuca podają. Jak śpiewała Sylwia Grzeszczak: "Cieszmy się z małych rzeczy". ( ͡°͜ʖ͡°)
Małe urozmaicenie w dniu dzisiejszym 5 akcentów po 300m w czasie 1:18-1:20
Najlepsze podsumowanie mojego powrotu:
Stoi na stacji lokomotywa, Ciężka, ogromna i pot z niej spływa: Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: Buch - jak gorąco! Uch - jak gorąco! Puff - jak gorąco! Uff - jak gorąco! Już ledwo sapie, już ledwo zipie, A jeszcze palacz węgiel w nią sypie (...)
Szybko nadrabiam zaległości ( ͡°͜ʖ͡°) Czuję się jak Tomasz Sikora, początek wolny, z każdym kilometrem się rozkręcam ( ͡°͜ʖ͡°) Pokonałem dziś 11,34km co daje 59,82km w ciągu miesiąca. Przypominam o swoim celu #80kmwmaju . Brakuje więc 20km z małym haczykiem do osiągnięcia celu. Zachęcam do dołączenia do wyzwania.
@Ark00: Duetu jako takiego już raczej nie ma. Jaroński komentuje nadal na Eurosporcie, Wyrzykowski raczej nie. Pamiętam, że jeszcze ze 2-3 lata temu podczas Tour Dr France łączył się ze swojego domu ze studiem komentatorskim, ale to były raczej epizody niż poważne komentowanie. ( ͡°͜ʖ͡°)
Już tylko niewiele ponad 30km do ukończenia challenge'u #80kmwmaju ( ͡°͜ʖ͡°) 48,48/80km Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów przekroczyłem w jednym treningu 10km (tj. od 2020r.)
Dzisiaj dla odmiany piękna pogoda w Łodzi.
Zapraszam do dołączenia do challlenge'u. Możesz truchtać, biegać, chodzić - nie ma to żadnej różnicy.
Pogoda mocno utrudniła życie, ale nie zatrzymała mnie przed treningiem. Zrobione 7,29km. W tym miesiącu 38,47/80km Zapraszam do challenge'u 80km w maju. Nie liczy się prędkość i czas, liczą się chęci i dobra zabawa. ( ͡°͜ʖ͡°) #bieganie #lodz #biegajzwykopem #80kmwmaju
@Rogi_ jestem na redukcji i zamiast siedziec w domu i przeglądac memy, to ide na spacer i oglądam memy w trakcie, pic rel ( ͡º͜ʖ͡º) zazwyczaj robie w okolicach 20km/ed
Po dzisiejszym biegu postanowiłem rozpocząć mały challenge - 80km w maju. Z każdym kolejnym miesiącem będę dokładał po 20km - aż do września. Jest coraz lepiej - maszyna zaczyna pracować na przyzwoitych obrotach. Oczywiste, że moje "truchtanie" to tylko robienie bazy pod dalszą część roku, ale czuję delikatny progres (nie zdycham, czuję względny luz mięśniowy i oddechowy). ( ͡°͜ʖ͡°) W maju zrobione 23,56km na 80km. Zapraszam
Po dłuższej przerwie od biegania postanowiłem wrócić do treningów. Więcej kilogramów (+15kg) w stosunku do mojej optymalnej wagi. W 2019 r. nawet easy run robiłem w szybszym tempie (5:15-5:20), dzisiaj musiałem się zmusić żeby wyciągnąć 5:40. Oj, będzie ciężko osiągnąć dobry poziom... ( ͡°͜ʖ͡°) #bieganie #lodz #biegajzwykopem
@BykuzPlastyku: ( ͡°ʖ̯͡°) ja byłem w czwartek pierwszy raz chyba od 5 lat na bieganiu. Też waga poszła sporo w górę i forma jest lipna. Po zdrowiu popykałem luzniutko ponad 4km z kilkoma szybszymi akcentami, ale rewelacji nie ma. No nic, rozbiegać się i podbiegi na pełnej pewnie pomogą ( ͡°͜ʖ͡°)
Do dnia wczorajszego myślałem, że temat koronawirusa nie dotyczy mnie oraz najbliższego otoczenia w znaczącym stopniu. Oczywiście, zdawałem sobie sprawę z zagrożeń, ale to wszystko było gdzieś obok. Dzisiaj choroba dotknęła mojego ojca i to dosyć mocno. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ja sam czekam na wynik testu, ale czuję się jednak średnio, więc może być niestety "pozytyw". Proszę Was, nie lekceważcie objawów. To nie jest fałszywa pandemia. ( ͡°
@BykuzPlastyku: w dobie zaryglowanych przychodni i szpitali to i na wyrostek ludzie umierali lub umierają, niech otworzą przychodnie i zaczną leczyć ludzi.
Mój brat też miał covid i tak go leczyli przez telefon se wylądował w szpitalu
#ukraina #wojna #lodz