Podatki powinny być progresywne, czyli ludzie o wyższych dochodach powinni płacić większe podatki. Aktualny system podatkowy w Polsce jest odwrotny, tj. ma charakter degresywny i procentowo bardziej obciąża biednych.

akże jeśli ktoś chce płacić milion za "prestiż" mieszkania w stolycy zamiast zamieszkać za 350k w powiatowym to jego wybór

powiedz mi czego nie mam w powiatowym? ¯\(ツ)/¯ faktem jest, ze dobrych restauracji jest z 10 w miescie. Ale wiecej nie potrzebuje do szczescia. Wszystko inne jest. Zlobki, przedszkola, szkoly, szkoly srednie, uczelnia. Szpitale, gabinety lekarskie. Markety, centra handlowe. Wszystko czego potrzebuje normalny czlowiek jest w zasiegu reki. Kino i teatr, baseny, kręgielnie, bary/puby i kluby

Tak mieszkania można by było budować za 6-7k/m2 ale pośrednicy zrobili z tego prawie 12k xD

Tyle że swoje mieszkanie to też spokój, szczególnie jeśli je spłacisz. Ja przez wiele lat wynajmowałem mieszkania do czasu aż w grudniu przed świętami właściciel powiedział że będzie potrzebował mieszkanie i że do końca stycznia ma mnie nie być.

I mimo, że żarcie pyszne, to ile można żreć?

Co do centrali firm, tu masz Pan trochę racji, ale nie do końca. Na pewnym poziomie profesjonalizacji mozna bardzo dobra prace złapać zdalnie. Praca zdalna lub własna firma / swój januszeks w powiatowym i żyjesz Pan jak król.

Na moim luksusowym osiedlu gdzie sie buduje pod miastem sa praktycznie sami wlasciciele firn, prawnicy, lekarze, adwokaci. Nasz 300mkw dom jest jednym z mniejszych. Sa i takie po 700mkw. Z basenami, saunami, silowniami, domowym spa, salka kinowa, pokojem bilardowym, biblioteka itp.

to super ekstra że twój syn bije inne dzueci!

A brak sprzedaży to nie przypadkiem presja na obniżenie ceny?

Rozchodzi się o celową likwidację rentowności najmu. Jakiekolwiek rozwiązanie, które nie likwiduje rentowności to de facto powoduje rozrost nowotworu.

Tak, chcę zabronić żerowania. Niech sobie inwestują w coś co nie jest strategicznym dobrem z perspektywy społeczeństwa. I nie obchodzi mnie czy wcześnie wstawali, rozwijali i inne urojenia.

Odpowiedziałeś już sobie sam. Inwestujcie sobie w bitcoiny czy inne złote zegarki a nas zostawcie spokoju.

kup sobie złote monety i możesz się w nich nawet kąpać codziennie, a mieszkania zostaw ludziom którzy chcieliby w nich mieszkać

Może źle się wyraziłem, nie ma absolutnie nic złego z dobrym designie, ale design kanapy za 8000 zł też nie jest tragiczny. Często już dość przemyślany i ponadczasowy, mówimy tu w końcu o meblu poza zasięgiem 90% Polaków. Dalej cenowo to już zaczyna się trochę bufonada.