W zimie powinno się często chodzić aby się dogrzewać żeby nam było cieplej? Czy generalnie powinno się saun jednak unikać aby organizm nie był nagrzany, w skutek czego zmniejszamy różnicę między zimnem a temperaturą organizmu co powoduje, że nie marzniemy aż tak jakbyśmy byli rozgrzani po częstym chodzeniu?

Serio? Ja, który na studiach zarywałem noce, aby uczyć się jak działa procesor, rozkminiałem różnicę między stosem i stertą, rozwiązywałem równania różniczkowe 5 stopnia, kiedy one w klubie studenckim co czwartek alkoholizowały się i oraz oddawały się tym patusom i nieukom.

jakiś stary śmietnik

dużo przechwałek, budowania swojej marki i niewiele wnoszących informacji, że "zacząłem studia doktoranckie", "dostałem awans".

kolego nie jaki „techlipton”. Tak zachwalany i nadający do tylu ludzi, że nie sądziłem żeby takie g*wno wciskał

do jakiego zwarcia w systemie doszło, że niegdyś idący pod prąd wypok stał się wylęgarnią lemingów, neuropków i innych migrantów z Reddita xD

Wracasz sobie zmęczony po całym dniu z polibudy,

uwaliłeś kolosa z technik obliczeniowych,

oblałeś się kawą przy ładnej dziewczynie i zgubiłeś długopis.

Wleczesz się tym chodnikiem,

dookoła szara polska zima bez grama śniegu,

Naczytałeś się wykopowych „programistów”, którzy w rzeczywistości mieszkają z rodzicami, chodzą do liceum i w życiu 10k na oczy nie widzieli xD

Pamiętam, jak się kiedyś ze znajomymi normikami sylwestra planowało się na 3-4 tygodnie przed. Snuło się plany, gdzie to się nie pojedzie, jak to się nie nawali, jakich to ludzi się nie pozna...

Na szczęście człowiek się odciął, porzucił złe nawyki i wyewoluował w wyższą formę życia, która w tę najważniejszą dla wielu noc, będzie czytała mądrą książkę -Rafał Ziemkiewicz

I komu to przeszkadzało...

A pamiętacie jak na studiach zakówaliście po nocach wierząc że Ci co lecą na trójach i imprezują, to później pracy nie znajdą albo będą mniej zarabiać?

Po 10 tym etapie rekrutacji zostałem jednak odrzucony na mida. Nawet nie dostałem powodu odrzucenia.

Otórz izba uzała, na przykład, że pikniki wojskowe na których Karakan krzyczał żeby głosować na PiS nie są podstawą do zaliczenia w kampanie, ponieważ UWAGA: Kaczyńskie agitował na nich na rzecz PiS w swoim własnym imieniu i robił to bez zgody i polecenia komitetu wyborczego. Zatem nie można ukarać komitetu za nierozliczenie tego jako wydatku !

Jakaś straszna rzecz się stanie, że chłop sobie w środku nocy fotkę zrobił?