W ramach "wychodzenia do ludzi" zaprosiłem na dzisiaj do siebie takich 3 znajomych "na wódkę" ciekawe czy przyjdą, nigdy nie robiłem "imprezy" w domu, jak coś to mam 30 lat
@Rzelatyna schabem z ziemniakami nie nasmarujesz Kich. Zaufaj mi. Jakaś tłusta zupka na początek i nie żałuj kasy na wódkę. Po taniej wodzie rzyganie i głupoty się robi. Wyborowa to taki mój pewniak, Ostoya, Danzka, może jakiś Mickiewicz, oginski, Amundsen.
@Polnischefuhrer kolega poruszył ważną kwestię. Mianowicie warto mieć jedną albo nawet dwie flaszki w zapasie. Żeby potem nie łazić po nocnych. Gdzieniegdzie jest już wprowadzona nocna prohibicja. No i nie martwić się że za dużo wódki. Spokojnie, nie zmarnuje się.
Od jakiegoś czasu nie mam ochoty jesc w domu rodzinnym i chudnę tu. Tylko bym leżała xd ale nie mam chandry. Ale tez nie mam do niczego motywacji. Zostałabym tu grzybem #adhd
#przegryw