Jesteś w błędzie. Być może.
Pani w sklepie z uśmiechem sprzedaje mi koperek, koledzy z pracy pytają jak minął mi weekend, a sąsiadka przytrzymuje mi drzwi widząc mnie wchodzącego do klatki z ciężkimi zakupami. Jest miło i przyjemnie, aż do momentu, gdy włączę telewizor i Facebooka.
z- Dodaj Komentarz
- #
- #
- #
- #
- #