Karpatka
Obiecany przepis na karpatkę- taką prawdziwą, domową, z bardzo słodkim kremem i chrupiącym ciastem. I chyba na razie dam Wam spokój z przepisami ;)
kasiknocheinmal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
Obiecany przepis na karpatkę- taką prawdziwą, domową, z bardzo słodkim kremem i chrupiącym ciastem. I chyba na razie dam Wam spokój z przepisami ;)
kasiknocheinmal z
Komentarze (100)
najlepsze
Tylko, że u mnie wygląda naprawdę jak Karpaty - strasznie się powiększyło :D
A pytałem, przed zrobieniem kto by zjadł, to u mnie wszyscy, że nikt, a jak wystawiłem na talerz to posprzątali od razu :D
I prawidłowo- mi właśnie czasami się robi bardziej płaska, nie wiem, może to świętokrzyszczatka wyszła na zdjęciach. Ogólnie im bardziej pofałdowana tym fajniej ;) tylko pilnuj, żeby się nie przypaliła.
Można jeść też widelczykiem z talerzyka jak kulturalni i światowi ludzie :)
Samo ciasto bez problemu- jest upieczone, nic mu się nie stanie. Chodzi głównie o krem- w nim są jajka (sparzone, lekko podgotowane podczas robienia "budyniu", ale jajka), mleko i masło, a to nie powinno stać w cieple. Samo ciasto może sobie spokojnie czekać aż upieczesz drugie i zrobisz krem.
No tak, nie pomyślałam o tym ;) Zamknęłam się w swoim świecie, gdzie brak możliwości wsadzenia dwóch blach oznacza tylko za mały piekarnik, nie jedną blaszkę.
Myślę, że może spokojnie czekać na swoją kolej- w swoim nie zauważyłam zmian w konsystencji, więc raczej nie powinno zacząć uciekać ani zrobić się kamienne. Rosnąć też nie będzie- urośnie dopiero w piekarniku. Dla bezpieczeństwa nie w lodówce, bo wtedy nie wiem czy nie
ale mam jedno ale, po jasnego gwinta myjesz jajka i je sparzasz? skoro gotujesz normalny krem budyniowy
@kasiknocheinmal: Karpatkę zrobiłam i właściwie szybko coś zniknęła... Bardzo smaczna, dzięki ;)
Tak naprawdę to z powodu irracjonalnego strachu :P Poza tym nigdy nie wiem, jaką tak naprawdę ten budyń ma temperaturę, czy w każdym miejscu i czy to wystarczy- w myśl zasady, ze lepiej zapobiegać niż leczyć ;)
-Mama, robi zajebistą karpatkę.
Zostawiam zatem do przetestowania :) Alkoholowe próbowałam do tortów, a szczerze mówiąc przy karpatce zwyczajnie nawet o tym nie myślałam, a rzeczywiście może być niezłe.
Jakaś wskazówka? :)
@kasiknocheinmal: Mogłabyś jeszcze podać wymiary blaszki?
Jutro wyrzucam mamę z kuchni i wkraczam do akcji :D Tylko to rozsmarowywanie ciasta na blasze... sporo przekleństw przy tym leci.
Wyzej w powiązanych kolega dodał efekt swojej pracy ;) Jak widać- wychodzi.
Powodzenia!