Programiście grozi 10 lat więzenia za kill switcha

Senior Developer stworzył złośliwy kod, wywołując chaos w systemach swojego pracodawcy. Za koderską zemstę grozi mu długa odsiadka.

[final333]

Zwykły lamer

[quattrofan]

A newag dalej luzik.

[SystemHalted2_0]

@Trevize: W amerykańskim systemie prawnym proces składa się z dwóch oddzielnych etapów:

Faza rozstrzygnięcia o winie (guilt phase) – tutaj ława przysięgłych (lub sędzia w przypadku procesu bez przysięgłych) decyduje, czy oskarżony jest winny zarzucanego mu przestępstwa.
Faza wymiaru kary (sentencing phase) – jeśli oskarżony zostanie uznany za winnego, następuje odrębna procedura określenia kary.

I może chodziło pismakowi o to że sąd orzekł winę. A teraz będzie rozstrzygany wymiar kary.

[CzlowiekRakieta37]

I słusznie został/zostanie skazany.

[T.....e]

to jego własnosc intelektualna

@Abmw: xD nie. Ile Ty masz lat? 16? Kod napisany na umowie o pracę jest własnością pracodawcy. Kod napisany na zlecenie, czy na B2B zwykle też, choć to teoretycznie zależy od umowy, to prawie zawsze jest tam klauzula o przeniesieniu własności na zleceniodawcę.

[Krolik]

@Trevize: gwoli ścisłości, tylko kod który był zlecony przez pracodawcę lub jego pisanie wynikało z obowiązków zawartych w umowie. Własność wszelkiego innego kodu nie jest przenoszona automatycznie, nawet jeśli kod był pisany w godzinach pracy i na sprzęcie pracodawcy. Czyli jak w pracy czekając na kompilację produktu piszesz sobie na boku gierkę na steama, to pracodawca nie może rościć sobie do niej praw.

[Kaviar]

Wydawało się payacowi, że coś znaczy, a zapomniał, że jest zwykłym nedrem czyli nikim, kimś pomiędzy kierowcą ciężarówki a konserwatorem, bo tym jest całe IT i praca tam.