@Milegodniawszystkim bo im paczki szybko przychodzą, a co za tym stoi to już nie ważne.
@Przemek755 ale czyja to wina? Polskich firm i ich innowacyjności, czyli wykorzystać pracownika jak się da i płacić tyle żeby czasem nie mógł sobie pozwolić zwolnić z pracy.
Kiedyś byłem w delegacji w Finlandii, nie będę już mówił o zarobkach ale o samej kulturze pracy, podejściu do pracownika itp.. Tak wiem zaraz ktoś się znajdzie
@Karol-Habryka Otóż to. Identycznie jest. Z kierowcami ciężarówek, gdzie zdecydowana większość jeździ i zna zasady na profesjonalnym poziomie, ale media często wyciągną margines idiotow z tego zawodu i przedstawia jaka normę w danej grupie.
Wiecie, że w takie "statystyki" naćpanego kierowcę łatwo się w--------ć? O ile z alkoholem sprawa prosta, każdy zazwyczaj czuje czy jest już trzeźwy a alkomaty czy baloniki są stosunkowo tanie, tak z narkotykami bywa różnie.
Wystarczy, że w piątek wieczorem mamy imprezę, zapalimy skręta bo akurat poczęstowali a nie paliliśmy ze dwa lata, więc czemu nie, kilka pociągnięć nie zaszkodzi. Jak normalny człowiek, dla rozrywki, dwa piwka do tego i potem grzecznie
@szarekredki gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem, wiedziałbyś, ze nie trzeba ćpać by wyjść źle na teście narkotykowym. Wystarczy syropek na kaszel dwa dni wcześniej.
Osiem lat pracowałem jako kurier. W tym zawodzie pracują albo młodziaki, bo tam nie pytają o doświadczenie, albo tacy co wpakowali się w leasingi i kredyty i muszą ciągnąć ten wózek. Mini obozy pracy, korporacje bogacące się na ludziach uwiązanych na JDG. Prawie ćpać i chlać bo tyle od życia zostaje. Zmarnowałem tam najlepsze lata. No ale ktoś musi ponosić koszty tego że przesyłki nadal są bardzo tanie.
@DzikWesolek: normalnie mogliby zrobić dwie zmiany po 8h i wszystko na umowę o prace i własne firmowe samochody ale pewnie utrzymywać wielką flotę aut dostawczych wyjdzie drożej jak kurierzy na własnych zajechanych autach na JDG ( ͡°͜ʖ͡°)
@dawid131: Identycznie jest w śmieciarniach. Zakłady wypychają wszystko co się da podwykonawcom bo: - odpadają związki zawodowe - odpadają prawa pracownicze - w niektórych zakładach odpada nawet utrzymanie odzieży roboczej bo podwykonawca nie może takiej pobrać dla swoich i płacić za wypożyczenie i
@straszny_cham: Bo przeciez nikt rozsadny do tej roboty nie pojdzie. Jak od pensji na B2B odejmiesz leasing na samochod, OC/AC, benzyne opony itp, to Ci wyjdzie ze tyrasz za tyle co ludzie na magazynie na UoP a w zamian nie masz urlopu ani L4.
Na 625 kierowców 11 było po alkoholu bądź narkotykach XD Po pierwsze - a-----l to n------k Po drugie - nie wiadomo, co to były za pozostałe n-------i Po trzecie - jeśli wykryto marihuanę, to nie oznacza od razu, że mieli fazę podczas prowadzenia pojazdu, bo zioło jest wykrywalne przez długie dni po ostatnim spożyciu. Po czwarte - łamanie przepisów to norma wśród kierowców zawodowych, spieszą się, bo w ten sposób więcej zarobią
@jasmina-grygiel: Nie bardzo rozumiem jaki ma być wydźwięk Twojego komentarza. Że mało ich? Że w sumie nic się nie stało? Że jazda na niektórych narkotykach jest spoko? Brzmi jak bagatelizowanie problemu i usprawiedliwianie degeneratów.
@szarekredki chodzi o to, że możesz w badaniu krwi czy innych testach wykazywać śladowa obecność środków zakazanych, jednocześnie nie odczuwając ich wpływu na twój ośrodek nerwowy. Czyli jesteś w 100% trzeźwy, ale również udupiony w równym stopniu bo prawo w tym kraju to farsa.
Moze czas skończyć z hipokryzją, że 0,2 to czlowiek pijany. Gdzie w unii wiekszość to 0,5. To zwykle polowanie rano na ludzi, zeby zniszczyć im życie i żeby kasa sie zgadzała
@Winatuska Już się nie zabiera fizycznie dokumentu, tylko robi się to elektronicznie.
Poza tym jak pisałem wyżej, decyzja o tym czy sprawa zakończy się mandatem czy w sądzie należy wyłącznie do funkcjonariusza. A to że często kierują sprawy do sądów, to już inna kwestia.
Ps. Sąd nie może zabrać prawa jazdy w przypadku kiedy obwiniony jest jedynym żywicielem rodziny, a samochód jest jego narzędziem pracy. W takim przypadku można np zastosować
Komentarze (110)
najlepsze
@Przemek755 ale czyja to wina? Polskich firm i ich innowacyjności, czyli wykorzystać pracownika jak się da i płacić tyle żeby czasem nie mógł sobie pozwolić zwolnić z pracy.
Kiedyś byłem w delegacji w Finlandii, nie będę już mówił o zarobkach ale o samej kulturze pracy, podejściu do pracownika itp.. Tak wiem zaraz ktoś się znajdzie
Wystarczy, że w piątek wieczorem mamy imprezę, zapalimy skręta bo akurat poczęstowali a nie paliliśmy ze dwa lata, więc czemu nie, kilka pociągnięć nie zaszkodzi. Jak normalny człowiek, dla rozrywki, dwa piwka do tego i potem grzecznie
Zakłady wypychają wszystko co się da podwykonawcom bo:
- odpadają związki zawodowe
- odpadają prawa pracownicze
- w niektórych zakładach odpada nawet utrzymanie odzieży roboczej bo podwykonawca nie może takiej pobrać dla swoich i płacić za wypożyczenie i
Raczej Микола czy Сергій bo dzisiaj do drugi kurier mówi ze wschodnim akcentem.
Po pierwsze - a-----l to n------k
Po drugie - nie wiadomo, co to były za pozostałe n-------i
Po trzecie - jeśli wykryto marihuanę, to nie oznacza od razu, że mieli fazę podczas prowadzenia pojazdu, bo zioło jest wykrywalne przez długie dni po ostatnim spożyciu.
Po czwarte - łamanie przepisów to norma wśród kierowców zawodowych, spieszą się, bo w ten sposób więcej zarobią
Już się nie zabiera fizycznie dokumentu, tylko robi się to elektronicznie.
Poza tym jak pisałem wyżej, decyzja o tym czy sprawa zakończy się mandatem czy w sądzie należy wyłącznie do funkcjonariusza. A to że często kierują sprawy do sądów, to już inna kwestia.
Ps. Sąd nie może zabrać prawa jazdy w przypadku kiedy obwiniony jest jedynym żywicielem rodziny, a samochód jest jego narzędziem pracy. W takim przypadku można np zastosować