Chiny grożą cłami na europejskie auta. UE sama sobie zgotowała ten los
Krótkowzroczność Unii Europejskiej doprowadziła do trudnej sytuacji. Chiny zaczynają rozdawać karty, a Stary Kontynent patrzy.
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
- Odpowiedz
Krótkowzroczność Unii Europejskiej doprowadziła do trudnej sytuacji. Chiny zaczynają rozdawać karty, a Stary Kontynent patrzy.
NaMasce z
Komentarze (67)
najlepsze
Tak nawiasem mówiąc, to moim zdaniem gospodarka europejska będzie dłużej dochodzić do siebie obecnych rządach niż po II WŚ
Alternatywa czyli Tesla model S zaczyna się od 449k zł w Polsce. SU7 Max jest bezpośrednim konkurentem dla Plaida który przebija znacznie pół miliona.
Jak ktoś robi to samo i tym molochom się wymyka klient to już wolny rynek się nie podoba...
LIDL Jak wchodził do Polski dostał 1MLD Euro za 0% na wykup ziemi i budowę sklepów... to wtedy to było dobre xD
Chińczycy dopłacają do swoich produktów aby zmonopolizować rynek.
@ipkis123: przecież to jest totalna bzdura xD tam z potrzeby rynku wyrosło kilkanaście dużych prywatnych firm, niektóre to spółki giełdowe jak NIO np., większość jest mocno powiązana z firmami technologicznymi - AVATR z Huaweiem, Xiaomi ma własne samochody.
Pomijając nawet tę bzdurę to czy rząd Niemiec nie dopłacał niedawno do VW czy Opla? XD
To kitajce korzystają na eksporcie do Europy, nie na odwrót. Gdyby EU odpowiedziała swoimi cłami, kitajce mogliby sami sobie kupować swój szmelc. Tylko że wtedy nie byłoby już tak różowo.
W praktyce to my mówimy że jesteśmy eko ale produkcję wyprowadziliśmy z EU i trujemy i zaśmiecalośmy inne rejony i to ze skutkiem kilka razy większym. Zachód chciał mieć tanią podległą siłę
To chyba nie będą dotkliwe sankcje...
@lumpex200: Samochody zachodnich firm sprzedawane w Chinach są... produkowane w Chinach i tam są sprzedawane. Do tej pory zachodnie marki zarabiały ogromne pieniądze w Chinach ale to się skończyło - bo oni już mają swoje samochody premium i kupują bardzo dużo EV których Europa jeszcze nie nauczyła się produkować...
Co to oznacza dla nas?