W Hiszpanii po raz pierwszy w historii samotne matki urodziły więcej dzieci niż
Po raz pierwszy w historii Hiszpanii w jednym roku samotne matki urodziły więcej dzieci niż mężatki - wynika z opublikowanego w środę studium dotyczącego demografii za 2022 r. Jego autorem jest Narodowy Instytut Statystyczny (INE) w Madrycie.
kosmita z- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Komentarze (148)
najlepsze
@TWezmyr: Już w moich czasach studenckich w Poznaniu była MASA Hipszanów którzy po Erasmusie zostają na stałe
Dlaczego to ważne? Bo jednym z fundamentów rodziny i trwałego związku jest stabilność
https://www.google.com/amp/s/dorzeczy.pl/amp/148568/wolczyk-niektorzy-wola-bajki-ale-ja-wole-zyc-w-swiecie-prawdy.html
Zamiast rodzin - kobiety poślubione państwu. Dzieci będą wychowywać samotne kobiety, środki zapewni państwo, oczywiście po wcześniejszej ekspropriacji ich z kieszeni samotnych mężczycn.
Przeciętny męzczyzna zostanie czarnuchem XXI wieku. Bez szansy na rodzinę, bez szansy na potomstwo i bez szansy na wzbogacenie bo całe jarzmo podatkowe spadnie na jego garb.
Ponadprzęcietnie przystojni będą ojcami dzieci u wielu kobiet. Aby ułatwić im sprawę w którymś momencie
- 500+
- bykowe chyba w Niemczech
- ledwo spłacalny kredyt na mieszkanie oras wysoki czynsz skutecznie hamujący rozwój.
- zero pomocy od państwa
Na serio nie ma w nim słowa o tym, że to nie muszą być samotne matki tylko zwyczajnie kobiety nie będące w małżeństwie (ale mogą być w związku) ?
Dżizas... nie wierzę, ze można taki artykuł wypuścić.
coraz więcej ludzi żyje w związkach bez ślubu
toksyczna rodzinka, rozpada się i jeszcze doj..bią dalej nowej, a jak nie zdążą do po spadki i to samo w koło = Polska
Lew wskazuję ogromny spadek tych podstawowych budulców jakichkolwiek relacji z 30 procent na trwałość do 60 procent już przy luźnych związkach
Tak ogolnie praprzyczyna to wzorce wewnętrzne nawet AI je znajdzie na głupiej stronie po dacie urodzenia :-) jak chcesz zobacz
Innymi słowy, wiele z tej statystyki może być samotnymi matkami tylko na papierze. Od dawna jest co raz więcej polityki antyrodzinnej. Na pewno antymałżeńskiej.