Firma Trumpf miała w ubiegłym roku jeden z najlepszych okresów swojej 100-letniej działalności. Uzyskała prawie pół miliarda euro zysku, dzięki m.in. cięciu kosztów. W nagrodę każdy pracownik w Polsce dostał... po jednej czekoladce Merci! Prezent został opatrzony hasłem „Doceniamy, że jesteś z nami”

[Oushi]

Pracowałem w IBM kiedy firma obchodziłą 100-lecie. Nikt wiele się nie spodziewał, bo firma zatrudniła 400 tys. osób, ale i tak się zawiedliśmy. Na stulecie dostaliśmy link do transmisji z imprezy, na której bawiło się kierownictwo firmy.

[Zeudos]

@Oushi: dobrze że nie kazali płacić za wejście na transmisję

[robcioZS]

@Oushi: to co napisałeś jest prawie tak dobre jak ten dowcip...


tyle, że to co napisałeś wydarzyło się naprawdę :)

[m.....o]

robol na taśmie audi w niemczech 7000 euro premii w czasach kryzysu w branży, polak w korpo generujący setki milionów zysku czekolade xDDDDDDDDD

[troll_konto_001]

@mahuarehano: ciesz sie slavie, że możesz dla Pana robić, tak to byś pyry uprawiał i po lesie z gołą D ganiał

[bidzej]

w czasach kryzysu

@mahuarehano: ten "kryzys" to jest dla koncernów samochodowych Eldorado. Ceny w ciągu ostatniego roku wywaliło do góry o 25-50%, przez ostatnie 2 lata w fabrykach pełne bimbanko, zamówienia mają na 2 lata do przodu, robią sobie pomału i liczą kasę.

[996ef650daf32b92bf708bc9376908ea]

To jest jeden z takich prezentów, których lepiej nie dawać, bo naraża się na śmieszność.

[m.....o]

@996ef650daf32b92bf708bc9376908ea: w nagrode zredukują jeszcze bardziej zatrudnienie, żeby nie 100 Polakow robilo za 300 Europejczyków, tylko 50 Polaków za 500 , takie realia w tych wszystkich korpo, takie wasze życie młodych dynamicznych z wielkich miast, kredyt się sam nie spłaci

[Lukardio]

@mahuarehano: stety lub niestety kończy się pokolenie, które było w stanie zaharowywać się na śmierć

[Mark666]

To chyba jakiś nowy korpo-standard,

[pdt_87]

@Mark666: to nie fejk?
BSH takie guwno rozdaje w PL?
W Niemczech pewnie każdego pracującego tam stać na normalne życie.

[KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota]

@Mark666: marcepanowe sztos. Nie rozumiem problemu ;) #pdk

[CKNorek]

Pracowałem 2,5 roku w krakowskiej firmie gamedevowej. Na pierwsze święta dostaliśmy dużą Milkę i ptasie mleczko (każdy, nie na całą firmę : D). Później firma miała trochę kłopotów finansowych i na święta przyszedł jeden z "góry" i powiedział:

Nie planowaliśmy w tym roku żadnych prezentów... ALE Iksińska urodziła dziecko i są cukierki od niej.

Czułem się zażenowany.

[Proogramista]

@CKNorek: Chyba od samego poczatku czegos co sie nazywa "gamedev", mowi sie jedno, oni nie placa, pracujesz ponizej wartosci rynkowej.

[slums]

@Proogramista:
To prawda, gamedev to od strony biznesowej notoryczne rolowanie długu i życie na kredycie a od strony pracownika, o ile nie jesteś skazany stricte na tą branże (jakiś designer czy inna działka, której nie przeniesiesz do innej branży) to dymasz dużo poniżej swojej wartości.

3/4 gamedevu, nawet nie tylko w polsce to jechanie na studentach , którym nawet żyje się fajnie bo dostaniesz te 4 na ręke i netto=brutto. Ale

[S.....u]

Czekoladke dostali ZA DARMO i jeszcze nie pasuje. Polakowi nigdy nie dogodzisz...

[Drake87]

@Sam_w_domu

[Senuyo]

@Sam_w_domu: rok temu pewnie narzekali: #!$%@? w tej firmie to nawet czekoladki nie dadzą ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[Nie_bede_mial_zony]

Kiedyś koleżanka znalazła lukę w systemie i usprawniła system obiegu informacji. Może nie jakąś na miarę googla, ale obiło się o spotkanie z zarządem, czyli jednak coś na rzeczy było. Dostała w nagrodę 2 bilety do kina xDDD Ale to jeszcze nie wszystko, bo

[Zwytkly]

@Nie_bede_mial_zony:

Co xD

Ale dobrą paste ugotowałeś xD

[FrasierCrane]

@Zwytkly: życie pisze najlepsze pasty

[Breda]

Za rok dadzą tylko powąchać.

[janek_kloss]

@Breda: A do tego czasu mają rozmach skur....ny :D

[janek_kenaj]

@Breda: Za rok będzie już woreczek świerszczy prażonych.

[TenTypMaster]

najsmieszniejsze jest to ze te firmy czesto maja budzet na nagrody tylko blokuja to #!$%@? polaczki na stanowiskach kierowniczych, pracowalem kiedys w duzej niemieckiej firmie i gdy zaklad chcial dac premie to jedna z kierowniczek powiedziala ze tu nigdy nagrod nie bylo i jeszcze pracownikom sie od tego "w glowach #!$%@?" wiec nie zdziwie sie jak tu odbylo sie to na podobnej zasadzie

[roboto]

@TenTypMaster: Miałem okazję pracować w jednym z niemieckich korpo. W DE normalna praca, premie jakieś tam i ogólna luźna atmosfera. W oddziale PL natomiast pełna spina dupy, wszystkie wyniki i normy kręcone pod sufit żeby hans był zadowolony. Duża rotacja pracowników, bo oczywiście nikt w takim kołchozie pracować na dłużej nie chce. Ale nieważne, ważne, że polskiemu menago się zgadza w excelu i ma się czym pochwalić przed niemieckim zarządem na

[Disscord93]

@jakubz: Jak widzi że debile robią takie normy z dupy to i wymaga, proste chyba?

[solarris]

a mogli dać plasterek kiełbasy

[av18]

i cebuli ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[konradw]

@solarris: Na wyborach wielu sprzedaje sie za mniej niz realnie ta czekoladka kosztuje.

[Pan_Buk]

Pracowałem kiedyś w Anglii w jednej firmie. Koleżanka (Angielka) zakończyła właśnie duży projekt. Szef (Anglik) docenił ją, wręczając w podziękowaniu dość tani długopis, nic specjalnego. Koleżanka bez słowa, dość demonstracyjnie, wrzuciła długopis do kubła na śmieci.
Tak więc nie tylko w Polsce.

[Nie_bede_mial_zony]

@Pan_Buk: Różnica polega na tym, że Twoja koleżanka zrobiła to na oczach szefa. Zachowała się jak wolny człowiek - z godnością, a Polak robak powiedziałby: oooojej dziękuję szefuniu cmok cmok, ale super długopis, nono.

[Camillus2]

@Nie_bede_mial_zony: różnica jest taka że koleżanka Angielka mogła iść do innej roboty. Kolega i koleżanka polka czasami nie mają takiego wyjścia.

[ryhu]

Były prezydent USA, miliarder i takie nagrody dla pracowników, ŻENADA!!!

[Lomza_eksport]

@ryhu: To chyba nie słyszałeś o pracoholiźmie w USA :)

[ozabazo]

Otwierasz, a tu z marcepanem i cała radość pryska. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[SpaceMonkey]

@ozabazo: przecież z marcepanem najlepsze, nie rozumiem co masz na myśli przez radość pryska ( ͡º ͜ʖ͡º)

[januszerka]

@SpaceMonkey: najlepsze do wyrzucenia

[Olma]

Pracowałem w pewnej gdańskiej firmie której pracownicy na gwiazdkę dostali po kilka sztuk " krówek" zawiniętych w papierki z logo fabryki: dział marketingu musiał się ich pozbyć bo się przeterminowały i było ryzyko, że ktoś na targach po zjedzeniu rozchoruje się. Firma istnieje do dziś, ja na szczęście z tym #!$%@?łkiem od wielu lat nie mam nic wspólnego.

[Olma]

@kierowca_roweru Nie, firma z branży powiedzmy bardziej technicznej.

[mario-zdk]

@Olma: ale mentalnie dalej jestes ofirą bo nawet nazwy firmy boisz sie podać

[paliusz]

Ja za to w firmie IT dostałem skarpetki (jedną parę) - wysłanie tego kurierem było droższe od tych skarpetek.

Może to nie były zle intencje - poczułem się jak Zgredek z Harrego Pottera. Zostałem wolnym człowiekiem i zmieniłem pracę wkrótce.

[pasta88]

@paliusz: a chociaz czyste byly? :-d

[Legion616]

@paliusz: Może to był właśnie taki przekaz podprogowy?

[neeet]

Był czy jest program "kryptonim szef", tam też wiele firm poniża pracowników. W nagrodę za kilkadziesiąt lat pracy na najniższej krajowej potrafią im dać 2-3 tysiące złotych, a pracownicy płaczą ze wzruszenia xD

[Kon_z_Valony1]

@neeet: wtedy to nie jest pracownik tylko niewolnik. Tylko niewolnik ma taka mentalnosc

[neeet]

@mss_: Oglądałeś ten program?
Tam połowa odcinków ma ten sam szablon. Pracownicy z kilkudziesięcioletnim stażem zarabiający najniższą krajową lub niewiele wyżej mający świetne doświadczenie i rozeznanie ciągną często cały zakład, bo nikt nie chce za takie niskie pieniądze pracować, a jak się znajdą nowi pracownicy, to ci starzy muszą wyrobić swoją normę, jednocześnie ucząc fachu nowych, którzy nie są w stanie wyrobić połowy tej normy, a dostają na start identyczne wynagrodzenie.

[konradw]

Z jednej strony lipa, ale z drugiej to cokolwiek by dali, to w sumie mialbym to gdzies. Interesuje mnie $ na konto, a nie owocowe czwartki. Wyroslem z podniecania sie czekoladkami z firmy. Uwazam ze fajny gest ze dali cokolwiek i tyle.

[pasta88]

@konradw: ja mam dokladnie to samo podejscie. mam wywalone na kafeterie, premie roczne i czy nawet dive mi bedzie firma dostarczala raz na tydzien. dla mnie liczy sie miesieczny przelew na konto i tyle.

[odyn88]

@konradw: mam podobne podejście i musiałem scrollowac do połowy by dotrzeć do takiego komentarza. Przecież jeżeli coś mi nie odpowiada to zawsze mogę się zwolnić i znaleźć lepsza pracę albo założyć własną firmę a potem pokazać jak to będę się dzielić z wszystkimi pracownikami zyskami :-)

[hcbadixhc]

Smutna prawda jest tak, że jakby ktoś mógł zmienić tą firmę na lepiej płatną i lepszą to by już zmienił, oczywiście są ludzie którzy się zasiedzą a mogli by zarabiać lepiej, ale większość siedzi w swoim ciepłym kącie robi to co robi od kilku lat i im z tym dobrze, i żaden haniebny prezent czy coś tego nie zmieni.

[qusqui21]

@hcbadixhc prawda jest tak, że żeby negocjować z pracodawcą bez rzucania papierami to trzeba działać z poziomu związku zawodowego

[KrolArthur]

@qusqui21: Czy jest jakiś związek zawodowy mężczyzn? Z jakiego powodu bezdzietne baby mogą przechodzić na emeryturę 5 lat wcześniej niż mężczyźni?

[Lama1]

Czyli to samo co w moim korpo konsultingowym na szczęście już byłym pracuje sobie w zespole z Brytyjczykami, Amerykanami i Holendrami, firma ogłasza rekordowe zyski na projekcie dla klienta X, tap managerowie mają imprezę na Hawajach, koledzy z zespołu dostają 20 procent rocznych zarobków premii (nie licząc udziałów w firmie które otrzymuje każdy zagraniczny oddział firmy nie licząc Polskiego) a my w Polsce dostalliśmy bony o wartości 400 zł do platformy upominkowej

[dead_king]

@krykoz: Przyganiał kocioł garnkowi.

[oink_oink]

@Lama1: dokładnie tak, również tak robię i wyjebongo

[Mariusz30]

A ja sie pytam jak to w PIT wykazac?!

[marcin12321]

@Mariusz30: jest taka rubryka 'przychody z innych źródeł' ;) Ale spoko, świadczenia socjalne do 380 zł w roku są nieopodatkowane.

[blargotron]

@Mariusz30: Dołącz czekoladkę do deklaracji, niech panie w US mają coś od życia.

[teutates]

Dlatego pracuje na b2b, mam w nosie owocowe czwatki, benefity, wycieczki, multisporty etc. Liczy sie tylko kasa. Jak konkurencja przedstawia mi oferte lepszej kasy i ciekawszych projektow, ide do nich.

[tonawegla]

@teutates: śmieszna sprawa, wcale nie trzeba do tego prowadzić firmy xd

[tonawegla]

@Jad-Kielbasiany: albo wydać mniej na pracownika ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rafti77]

To nie premia w postaci jednego merci a jakiś "dzień uznania pracownika". I problemem nie jest jedna czekoladka a cały kult związany z nowoczesnym HR w firmach. To jakaś pieprzona nowa religia. Z jednej strony #!$%@? się pracowników ponad europejskie normy a z drugiej wdraża się "programy" i dorabia ideologię głoszoną wśród managerów średniego i wyższego szczebla o pozapłacowych czynnikach motywacyjnych. Owszem, są takie czynniki, od dawna stosowane w europie czy nawet

[rafti77]

@rafti77: Tak mi się jeszcze przypomniało. Umówiłem się z klientem na rozmowę o pieniądzach. Robię dla niego jedną usługę, która mi się przestała spinać finansowo, głównie z tego powodu, że musiałem dać podwyżki ludziom którzy to fizycznie wykonują, żeby zmniejszyć rotację i poprawić jakość. I tak sobie rozmawiamy o pieniądzach, o płacach. I oczywiście jakim to zajebistym pracodawcą są oni. Więc pytam, czy oni nie musieli swoim ludziom zwiększyć wynagrodzeń, bo

[JanuszKowalskiNieIstnieje]

@rafti77: pamiętam jak jakiś 15 lat temu pracowałem przez chwilę w Empiku. Akurat wtedy mieliśmy spotkanie bo jakieś genialne głowy wpadły na pomysł że jeśli klient płaci kartą to mamy czytać imię i zwracać się do klienta po imieniu. Pomysł uznałem oczywiście za #!$%@? i następnego dnia już mnie tam nie było, nie zmienia to jednak faktu, że oni naprawdę to wdrożyli (nie wiem czy nadal funkcjonuje bo omijam ten sklep