Skończcie już z budową nowych dróg rowerowych. Zmieńcie przepisy i tyle
Urzędnicy, którzy wymyślacie nowe drogi rowerowe, projektanci, którzy je projektujecie, inżynierowie, którzy je odbieracie - dajcie sobie spokój.
Cymerek z- #
- #
- #
- #
- #
- 365
Urzędnicy, którzy wymyślacie nowe drogi rowerowe, projektanci, którzy je projektujecie, inżynierowie, którzy je odbieracie - dajcie sobie spokój.
Cymerek z
Komentarze (365)
najlepsze
Infrastruktura samochodowa też jest tragiczna w miastach, a mówi się, że robi się tylko rzeczy
@MosPass: Nie zgodzę się. To jest takie typowe januszowe narzekanie bo przynajmniej się klika i człowiekowi wydaje się ze jest mądrzejszy od innych.
Na przestrzeni 20 lat podejście do rowerów kompletnie się zmieniło i coraz
Jedziemy DDR/CRP i nagle: po lewej krzaki, nie da się wyjechać na ulicę aby pojechać prosto. Po prawej wjazd w jakieś osiedle i trzeba się domyśleć, jak tam jechać na prosto (zresztą też średnia droga tam była). albo się cofnąć 50m i jechać ulicą.
Świetne wybory.
W mojej najbliższej okolicy Jest ścieżka, która idąc wzdłuż drogi przecina ją na odcinku 200m przecina 3 razy (raz po jednej, a raz po drugiej drogi. A prócz tego przecina chodnik kolejne 4 razy. Wszystkie zmiany kierunku ścieżki są robione pod takim kątem, że maksymalna prędkość, abyś nie wypadł ze ścieżki wynosi ok 10 km/h (maratończyk biegnąc maraton biega szybciej). Piesi też muszą uważać, bo idąc prosto, jak się zagapisz
Najlepszym rozwiązaniem w mieście jest prowadzenie DDR w jezdni. Coś
Baba chyba jechała na pamięć i myślała, że się powinienem zatrzymać, by przepuścić świętego samochodziarza mimo że jadę prosto
Dzięki temu powstaje przyzwoita infra i ludzie zaczynają z tego korzystać. I co najważniejsze - nie do rekreacji, ale
@kuraku: #!$%@? ogarnia xD potrafi tylko zwężać drogi żeby DDR wstawić. Albo #!$%@?ć drogich przejazdów z do dupy jak np. na Solnej gdzie w środku nocy musisz hamować i zatrzymywać samochód bo mimo, że przy przejeździe dla rowerów jest czujnik na ścieżce rowerej na który miasto wydało kilkaset tysięcy to czerwone dla aut i tak włączają się nawet jak żadne rower nie jedzie, nie mówiąc
Ze słupkami źle, bez słupków jeszcze gorzej.
Najlepiej planując trasę - omijać drogi wzdłuż których jest DDR/DDRiP - wtedy bez stresu (agresji samochodziarzy) się jedzie prawą stroną jezdni - jak dawniej.
https://www.google.com/maps/@49.7032227,21.7429022,3a,15.9y,125.96h,86.97t/data=!3m6!1e1!3m4!1sgGFfnZGR2nWatRs9HFDpGw!2e0!7i13312!8i6656
@syberyjski_kartofel: Dlatego jedzie się po jezdni a nie po gówno ścieżce, bo masz normalne pierwszeństwo i widoczność innych użytkowników drogi. Przejedź 10km samochodem gdy masz co 50 metrów wszystkich przepuszczać, a nawet jak masz niby pierwszeństwo to przy skręcaniu czy wyjeżdżaniu z posesji prawie nigdy nie ustępują gdy powinni. Nie po to się jedzie główną drogą, żeby takie problemy mieć.
https://www.google.com/maps/@51.5897706,4.5468044,3a,75y,350.12h,75.3t/data=!3m6!1e1!3m4!1sDEmq__ZxReaqVLgs5e2NiA!2e0!7i13312!8i6656
@sud0: Szczególnie na głównej drodze przez miasto. A, no tak, zapomniałem, rowery nie mają czegoś takiego jak główna droga, one
@abraca: jechałeś czymś innym jak rower kiedyś? Masz uprawnienia inne jak karta rowerowa? Bo pytanie jest kompletnie debilne.
Otóż przeszkadza mi bo ja jadąc prawidłowo mogę zostać uderzony przez takiego co ma w pompie przepisy.
Mało które auto osobowe waży tyle. Zes się doczepił
Patrząc po swoim rodzinnym zadupiu niestety widżę że sporo #!$%@? pomysłów się dubluje:
- początki i końce z dupy
- wymuszanie slalomów
- koniec/poczatek przy każdym dolocie drogi z boku
- krawężniki na pół metra
od siebie jeszcze bym dodał #!$%@? oznakowanie - często o tym że gdzieś jest DDR dowiadujesz się bo jest zakaz
Japonia to powinien byc nasz wzor do naśladowania.