"- Nie umiem pogodzić się z tym, jak mnie potraktowali. Jak można kobiecie chorej na COVID-19, leżącej, z temperaturą, kazać się wynosić ze szpitala?"

[gaarahokage]

@PrezesSzurii: dokładnie zgadzam się sam byłem w jednym z oddziałów covidowych bezobjawowy i trzymałem ponad miesiąc aż dostałem -. A koleżanka 2 była bo cały czas + miała

[LuCzadoreQ]

@PrezesSzurii: pojechałem do szpitala na prześwietlenie szczęki, zamknęli mnie na 10 dni z polamana szczęka. Oczywiście bez objawów, szczęki nie badali bo covid pozytywny.

[dr_Batman]

Bo załatwianie izolatorium i prowadzenie spraw administracyjnych związanych z Covid to nie jest praca lekarzy na oddziale tylko sanepidu. Sprawa powinna zostać zgłoszona do sanepidu i to sanepid powinien znaleźć rozwiązanie. A lekarz POZ? Jeszcze czego, może mamy państwo zamiast rządu poprowadzić? Rząd rzucił mnóstwo obowiązków, na zasadzie ma być zrobione, sanepid zrzuca to wszystko na lekarzy, bo Grażynki pracujące w sanepidzie nigdy się nie spodziewały że będzie jakaś epidemia j rzeczywiście

[dr_Batman]

@Anomalocaracid: Do mnie sanepid odsyła z największymi durnotami cała pandemię. Klient ma problem z kwarantanna dziecka, do lekarza rodzinnego, klient chce zdjąć izolacje mimo że nie ma takiej opcji odsyłamy do lekarza rodzinnego, problemy z testem proszę do lekarza rodzinnego (╯°□°）╯︵ ┻━┻ i cała Polska skarży się że taki ciężki dostęp do lek w przychodni, a u mnie połowa grafiku #!$%@? durnotami

[Anomalocaracid]

@dr_Batman: u nas nie ma problemu z tym. Zgłosiłaś to do ich przełożonych?

[Elmaak]

Starą babkę mógł wziąć do siebie ktoś inny z rodziny, znajomych i klientka mogłaby wrócić do domu.

[moletownik]

rozpuściliśmy lekarzy, to mamy co mamy.

[Primek_1980]

W Poznaniu faceta, przywieźli po wypadku, niestety zmarł - wpisali covid.

[Primek_1980]

@Anomalocaracid trudno jakoś było by taki test sfabrykować? Wątpię.

[Anomalocaracid]

@Primek_1980: tak

[lubiecie]

Baba z gorączką i zajmuje miejsce w szpitalu, won do domu

[urza67]

@lubiecie:

Po operacji jest osobą niechodzącą, w skali funkcjonalności Bartel uzyskała 60 pkt, co oznacza, że wymaga stałej opieki. Czy wypisana do domu dałaby sobie radę? Absolutnie nie. Jej aktualny stan zdrowia wyklucza samodzielne funkcjonowanie.

Kobieta nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji, a w domu nie ma kto się nią zająć. Powinna się nią zając publiczna służba zdrowia. A to że nie ma miejsca w szpitalach nie wynika z tego że

[Nadia_]

@urza67: szpital to nie przytuek i miejsce do trzymania osób z gorączką i sraczką, niech w domu się zajmie nią rodzina, albo wynajmie sobie opiekę pielęgniarską. Nie ma dzieci ? I co to za tłumaczenie, że ona nie chce zabić nieszczepionej matki, to trzeba było matkę zaszczepić a nie teraz #!$%@?ć.