Miałem taki wypadek, nie polecam. Równie dobrze mogło mnie już nie być. Frajer w ciężarówce zatrzymał się i poczekał czy wychodzimy z samochodu, jak zaczęliśmy wychodzić, to #!$%@?ł. Ktoś go dogonił i spisał numery, ale ciężarówka była firmowa. Przełożyli tablice do innej, takiej samej, a policja dostała w łapę żeby za głęboko nie szukać, albo im się nie chciało i wszystko umorzone. #!$%@?...
@p_i_m_p_e_k: tak jak mówię, albo dostali w łapę żeby nie sprawdzali, albo im się nie chciało. Pojechali, stwierdzili, że auto o takich blachach nie ma śladów wypadku, więc żadnego wypadku nie było.
@Budo: znajomy miał taką akcję. Ma kilka biznesów i jeden z jego pracowników jechał ciągnikiem drogą powiatową. Z naprzeciwka ciężarówka zjeżdżała ze skrzyżowania i zaczepiła o ciągnik. Wezwali policję. Policjant (pisałem o nim raz, jak to kiedyś będąc dzieckiem pobił mnie, gdy jechałem rowerem i jak zabierał wszystkim, jak leciało prawko, bo trzeba normę wyrobić) musiał dostać coś od kierowcy, bo nagle była to wina drugiej strony. Znajomy szef firmy jest
@s-k-fantasyfactory: żeby wykopku mogły pisac swoje "no takie rzeczy tylko w Polsce" "chlew obsrany gównem" "polaczki na drodze" a później grzecznie wróciły na lekcje
Czy takie ameby w tirach naprawdę mają takie kompleksy, że uważają że każda osobówka powinna jechać za nimi 90km/h. Pusta szeroka droga ale zabolała dupa że go wyprzedza.
Ja ostatnio dryfowałem przy 140 na A1 po pasie zieleni z powodu takiego łosia. Nie wiem, czy to opanowanie, czy umiejętności, czy AWD z całą elektroniką... W każdym razie mnie się udało moim dwoma tonami wrócić na asfalt. Jak przez CB zapytałem łosia, czy ma lusterka to usłyszałem, że widziałem przecież lewy kierunek.
@Anacron: no i szkoda że nie miałeś nagrania - takie coś na bagiety i powodowanie zagrożenia w ruch drogowym. By się #!$%@? srający na żwir nauczył, że kierunek nie daje pierwszeństwa
Jak przez CB zapytałem łosia, czy ma lusterka to usłyszałem, że widziałem przecież lewy kierunek.
@Anacron: Kłóciłem się kiedyś w komentarzach na FB z takim. Typ był święcie przekonany, że wrzucenie kierunku w lewo daje pierwszeństwo i to inne samochody mają reagować i to oni łamią prawo - i na obronę tego stanowiska przesłał pocięte fragmenty PORD pozaznaczane zakreślaczem. Za cholerę nie przyjmował do wiadomości, że może być inaczej. Ktoś chyba
Miałem podobną akcję. Jechałem ekspresówką przepisowe 120 i lewym pasem zacząłem wyprzedzać TIRa. Jak byłem w połowie jego długości zaczął #!$%@? się na pas, musiałem uciekać na lewo i skosilem znak tak, że ubezpieczyciel zdecydował k szkodzie całkowitej. Sam kierowca nawet nie podszedł się zapytać, czy jest wszystko ok. Przed policją i sądem tłumaczył się, że miał przecież kierunek (włączył go na 2-3s przed zdarzeniem).
Komentarze (182)
najlepsze
@gusioo
@Psychopapa
@ModDzban: tak, a o co chodzi?
@Anacron: Kłóciłem się kiedyś w komentarzach na FB z takim. Typ był święcie przekonany, że wrzucenie kierunku w lewo daje pierwszeństwo i to inne samochody mają reagować i to oni łamią prawo - i na obronę tego stanowiska przesłał pocięte fragmenty PORD pozaznaczane zakreślaczem. Za cholerę nie przyjmował do wiadomości, że może być inaczej. Ktoś chyba