Kierowca MZA zatrzymany na podstawie fałszywego wyniku testu narkotykowego
Pierwszy test wykazał, że pan Zbigniew był pod wpływem narkotyków. Kolejne testy już tego nie potwierdziły. Mimo to, policja zakuła pana Zbigniewa w kajdanki, przeprowadziła rewizję w jego mieszkaniu, a na noc zatrzymała w areszcie.
ponton z- #
- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Niby wszyscy się zrzucają na te odszkodowania, ale jak miasto płaci raz, drugi, trzeci, to się w końcu przyjrzy praktykom i wyciągnie konsekwencje od przełożonych takiego nadgorliwego policjanta. Czyjś łeb się potoczy prędzej czy później.
Mamy w sprzedaży legalnej leki dające pozytywny wynik na obecność marihuany, amfetaminy i opiatów. I jak masz wypadek samochodowy i najtańszy narkotest z przetargu wykryje u ciebie metabolity z legalnych leków to masz przesrane. Policja nie słucha wyjaśnień, od razu kajdanki i przeszukanie mieszkania, a ty siedzisz 48h i nawet do pracy nie dadzą zadzwonić że się spóźnisz. A ty bujaj się potem po sądach
@lukasdro:
To by było fajnie,bo o coś by dbał jednak.
Gorzej jak taki urzędas nawet o to by nie dbał,bo by wiedział,że jak ci zrujnuje życie, to za nic nie odpowie, i o nic nie zostanie oskarżony.
A tu patrz,jednak się trochę boją,że pójdą siedzieć.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Test oczywiście nie jest dowodem, o czym napisał producent:
Facet dostanie chociaż jakieś odszkodowanie?
@konkretnykrakow: ta jasne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@konkretnykrakow:
No przecież nie zabili gościa ani ten nie spędził 18 lat w więzieniu, więc o co chodzi?