Pies mojej teściowej najpierw w skoku wyrwał mi kawałek śledzi z ręki, lecz po chwili kiedy zrozumiał wypluł i uciekł sprintem na drugi koniec ogrodu XD
@sebastianito: Właśnie sekret tkwi w odpowiednim przygotowaniu. Przepis jest nawet na wikipedii, nie trzeba długo szukać. Najlepsi są ci debile co się jeszcze tej wody napiją i potem "ojej ulało się".
A ten śledź to w ogóle przereklamowany. Ja tu nagrywanie, rękawiczki, przygotowanie mentalne. No śmierdzi. Ale zjeść się da. Zero porzygu. Nic specjalnego, jakby nic innego nie było, to z radością bym wsuwał
@mala_rybka: @Silent_Mouse: Dokładnie. Ja kiedyś się zrzygałem po kieliszku wódki. Po dwudziestym piątym, czy trzydziestym - nie pamiętam już ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (78)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Najlepsi są ci debile co się jeszcze tej wody napiją i potem "ojej ulało się".
Komentarz usunięty przez moderatora
@mala_rybka: @Silent_Mouse: Dokładnie. Ja kiedyś się zrzygałem po kieliszku wódki. Po dwudziestym piątym, czy trzydziestym - nie pamiętam już ( ͡° ͜ʖ ͡°)