Strategia polskich firm na kryzys: zwolnienia i obniżki pensji
Co piąte przedsiębiorstwo w Polsce nie posiada rezerw finansowych, a 30 proc. posiada zapasy finansowe tylko na miesiąc lub dwa – wynika z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, publicznego think tanku.
300GOSPODARKA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 154
Komentarze (154)
najlepsze
Nie widzę w tym nic złego.
Skoro rząd kupuje głosy za podatki podatników i nie chce realnie wesprzeć przedsiębiorców, tylko woli ich szkalować jak opozycje,
Gdy zlikwidujemy większość znaków drogowych to mamy mniej wypadków. Gdy wyłączymy światła na skrzyżowaniach to korki są
@piter-forfiter: Polecam jego książkę "Biznes w kraju dziadów".
@RokEndLol: Bo to taka partia wychowana w duchu partii Leninowskiej gdzie wszyscy którym się lepiej wiedzie w życiu to kułacy, kapitaliści i spekulanci, więc dlatego trzeba z nimi walczyć.
Wyczuwam ogromny wzrost niezadowolenia w narodzie ( ͡°( ͡° ͜ʖ(
Stwierdzam, że jesteśmy bezbronni w obliczu kryzysu.
1. Tylko frajer i kiepski biznesmen ma zyski w firmie. Rzutki biznesmen wszystko inwestuje i ma koszty, żeby nie płacić podatków.
2. Hurr durr gdzie są te zyski? gdzie zarobione pieniądze, że nie mają kasy na przetrwanie?
Otóż jak ktoś sobie zakłada firmę, to z wypracowanych zysków może zacząć sobie odkładać pieniążki na ciężkie czasy. Przypomina to uzupełnianie beczki łyżeczką, to jakieś niewielkie kwoty, bo większość kasiorki pochłoną koszty: czynsze,
A przepraszam jaka jest strategia innych Państw na całym świecie? Chętnie posłucham.
Słyszałem nawet o ściąganiu jak największej liczby uchodźców, żeby nadrobić braki wywołane zgonami. To jest prawidłowe podejście.
Po 2008 roku też był krzyk, że krzys i nie ma pieniędzy. W 2012 roku chodząc na rozmowy słyszałem "lider na rynku! Za chwilę zwojujemy świat! A wynagrodzenie? No głupia sprawa bo był krzysy, to na początek najniższa"
@Mattijjah: Większość zwija się nie dlatego, że nagle zbankrutowali, ale myślą przyszłościowo.
Nawet nie nastał u nas jeszcze czas największej epidemii czy kryzysu więc wiadomo, że nie będzie lepiej (a nawet tylko gorzej) przez najbliższe miesiące. Po co przedsiębiorca ma dokładać ze swojej kieszeni do upadającego biznesu przed dwa czy 4
U nas większość pieniędzy zabierają podatki, parapodatki , daniny, ppk, zezwolenia, zusy, srusy itp itd
Nie ma kiedy zakumulować kapitału.
A jak jeszcze do tego komuchy się do koryta dorwą, to mamy co mamy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sam prowadzę firmę, na początku zeszłego miesiąca miałem ~66tys "luźnych" pieniędzy. Miesięczne koszty działalności (tylko firma, nie liczę prywaty) przy czterech pracownikach to mniej więcej połowa z tego (wypłaty, ZUS'y, raty, media itp).
Standardowy pracownik mógłby za to funkcjonować na niezłym
To samo, a jakby mniej emocjonalnie brzmi.