Lidl zrobił półkę "zero waste". Sprzedaje żywność nawet o 70 proc. taniej.

Lidl zachęca Polaków do niemarnowania żywności i robi to naprawdę dobrze. W jednym z poznańskich dyskontów pojawiła się półka „Kupuję, nie marnuję”, na której klienci mogą znaleźć warzywa i owoce z krótkim terminem przydatności do spożycia oraz wczorajsze pieczywo w bardzo atrakcyjnych cenach.

[Sanremu]

Krakowskie biedronki oddaja towar któremu kończy sie data (dwa dni przed końcem) na caritas. Dziennie towaru na kilkadziesiąt tysiecy zlotych.

[qqqruqq]

@Sanremu: a to Państwo już nie pobiera haraczu od takich rzeczy?

[Sanremu]

@qqqruqq: nie wiem, działa to tak ze przychodza wieczorem Panie z caritasu i odbieraja towar, dziennie z mojego sklepu za około 600-800 zł (x kilkadziesiiąt biedronek w Krakowie)

[graf_zero]

Zagranie czysto wizerunkowe.

Ale w tej kategorii piękne.
Skłania ludzi do kupowania nie z oszczędności, ale "z troski o środowisko".
A tacy zapłacą więcej.

[graf_zero]

@M3DAN: a czy ja mówię że to źle?

Generalnie Lidl i inne markety maja BARDZO wydajna logistykę i zamówienia.
"Tradycyjne" małe sklepiki czy zieleniaki mają dużo większy procent strat towaru.

[yoshi314]

@graf_zero: tak samo "z troski o środowisko" w sklepach były plastikowe siatki po 10gr, jak tylko wszedl przepis zakazujący ich rozdawania.

[M.....y]

A to tak nie jest w prawie każdym sklepie?

[M.....y]

@Floyt: A ja myślę że się mylisz. I po prostu nie zwróciłeś uwagi. Następnym razem jak będziesz w sklepie sprawdź czy w rogu lodówki nie leżą produkty na przecenie.

[D.....o]

@MentorTwojegoTaty: Nie w każdym tak robią, u mnie dla przykładu termin 24-02-2019 jest w tej samej cenie co 10.03.2019 (przykład) jakoś nie zauważyłem żeby robili przeceny ¯\_(ツ)_/¯
Zaś w monopolowym na blokowisku te z krótkim terminem leżą przy kasie, tak aby były mega widoczne i czasami się sam skuszę na jakiś produkt

[qhardyq]

Tylko kaufland ma takie promocje, na każdym dziale czy pieczywo czy mięso. I nie jakieś biedne 50%,70, tylko najczęściej około 90% taniej ᶘᵒᴥᵒᶅ

[qqqruqq]

@qhardyq: w kauflandach kiedyś praktycznie codziennie, niedługo przed zamknięciem, wyprzedawali tego typu produkty za grosze. Nie wiem, czy teraz też tak robią.

[inozytol]

W Tesco są sensowne "wystawki", często są fajne produkty w dobrej cenie. W Lewiatanie dają warzywa, które wyglądają na już raz zjedzone, a nawet nie dają plakietki z ceną na zachętę. Natomiast do tej pory w Lidlu "wystawki" były niezbyt zachęcające cenowo.

BTW. Znajomy opowiadał mi, że drzewiej w każdą sobotę(?) mniej świeże były ryby w dużej promocji w Makro albo Selgrossie, nieistotne. Wystawka/promocja musiała się szybko skończyć, bo prawie nikt nie

[natkurka]

We wszystkich sklepach powinna być to regularna praktyka. Aż serce boli, jakie niekiedy rzeczy są wyrzucane, i w ogóle jakie ilości jedzenia się marnują.

[heeidi]

Przecież we Wrocławiu w Carrefourze we Wroclavii jest cała lodówka z przecenionymi bodajże o 50% rzeczami. Praktycznie codziennie tam zaglądam i coś kupuję, duży asortyment, akurat żeby zjeść coś tego samego dnia:)

[Nie_masz_racj_idioto]

W moim lokalnym Społem od lat jest koszyk ze starszym pieczywem, chyba za 50%

[a-lexis]

@Choker: polecam piekarnik do piekarnika i jest cymuś :) Kolega myślisz ze jak niby robią w sklepie mielą to wszystko dodaja spulchniacza i jada.

[yoshi314]

@Choker: napiszę jeszcze raz - w moim przypadku przejechałem się na tym założeniu kilkanaście razy i na towary w przecenie patrzę krytycznie, co najwyżej biorę jogurty owocowe bo te mają mnóstwo konserwantów i wytrzymują.

[natallliii]

W Piotrze i Pawle do którego zaglądam już jakiś czas taka półka, najczęściej trafiają na nią papryki przez co mam z trzydzieści słoików zamarynowanych (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)