W „żółtym serze” zamiast mleka jest olej palmowy, skrobia, a nawet... łój

Wyglądem przypominają ser, mają opakowania typowe dla serów i leżą na półce obok nich. To produkty seropodobne, w których zamiast mleka jest olej palmowy, skrobia, a nawet łój. Nie daj się nabrać na nazwy typu gouda, edamski, morski. Jeśli w nazwie nie ma słowa „ser” to jest to produkt seropodobny.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 225
- Odpowiedz





Komentarze (225)
najlepsze
Kolego, z tymi powidlami to chyba (chyba popłynąłeś), widziałeś kiedyś powidła truskawkowe albo dżem ze śliwki?
Niestety nie kojarzę.
Podział jakościwo na konfiturę i dżem to ok, ujdzie ale z powidłami?
Kilka lat temu w Holandii zrobiłam nasz polski sernik. Sporo osób nie wiedziało, że istnieje coś takiego jak biały ser. Dopiero jeden z Holendrów znający się na rolnictwie wytłumaczył im wszystko. Mysle, że ser u nich w domyśle jest żółty.
Nie no, tragedia.
Jak ktoś nie raczy nawet etykiety przeczytać to już jego problem bo pewnie kupuję jeszcze gorsze rzeczy.
Inna kwestia, że to smak ma w zależności od producenta ohydny do da się przełknąć.
Niestety jego używanie przez knajpy to plaga, ale też jest w