Jeździec i słoń, czyli logiczne myślenie vs emocje

Jak emocje i racjonalne myśli wpływają na nasze zachowanie? Jonathan Haidt proponuje prosty sposób na zrozumienie działania naszego mózgu poprzez wyobrażenie go sobie jako "jeździec i słoń".

[G....._]

Metafora bardzo ciekawa, ale moim zdaniem nie do końca trafiona. Na pierwszy rzut oka widać po ludziach: gdyby naprawdę zapanowanie nad słoniem było w ogóle możliwe, nie byłoby depresji, tęsknoty, zawiedzionych życiem, niespełnionych emocjonalnie osób. Nad umysłem nie da się zapanować. Walka i szarpanie się ze słoniem to zawsze przegrana sprawa.

Może słoń to nie koń, ale analogia jest następująca: jeśli ktoś jeździ konno wie, że można świadomie sterować koniem. Za pomocą

[H.....d]

Zaakceptowałem siebie takiego, jakim jestem. Już nie podążam za umysłem, ale podążam za sercem ;)

@Gemma_: Pięknie, zakładając, że emocje to ty. Ale jeśli "ty" jest definiowane przez wolną wolę, to emocje już nie są częścią "ciebie". Czyli nie zaakceptowałeś siebie, tylko kogoś innego, kogoś, nad kim nie masz kontroli.

Czym różnisz się od szaleńca słuchającego głosów w swojej głowie?

[G....._]

@Hound: hmm... kwestią sporną jest, co dla Ciebie znaczy "ty", czyli kim jest w istocie człowiek? jeśli jest swoimi myslami, to... no to troche lipa, bo faktycznie... jade bez trzymanki ;) ...siedze w rozpedzonym autobusie, i to nie na miejscu kierowcy ( ͡° ͜ʖ ͡°) wbrew pozorom jednak, w ten sposób przez życie leci wiele osób. słoń nie rozni sie niczym od autobusu.

dla mnie definicja

[p.....y]

Oj, a co jeśli słoń jest znerwicowany? A co jeśli cierpi na psychozy czy lęki? Jak dogadać się z takim słoniem, jak go zwabić? Właśnie w takich przypadkach najlepiej byłoby pogadać z jeźdźcem. Ale biedaczysko nawet nas nie usłyszy, bo całą uwagę zaprząta mu / jej próba zapanowania nad szalejącym słoniem biegnącym gdzieś na złamanie karku.

[warsaw]

"Emocjonalny ogon macha racjonalnym psem."

[LordBlick]

Czy słonia da się zmieścić w piwnicy?