Winnym awarii auta jest właściciel, bo nim jeździł…

Sprawa dotyczy nowego auta marki Ford Mondeo, silnik 1.5 EcoBoost. Samochód został zakupiony w polskim salonie w 2017 roku

[levisik]

Sprawa prosta - Pan pojechał w dłuższą trasę, przeleciał pewnie ze 200-300km prędkością 170-180, a te silniki się do takich prędkości nie nadają. Zżarło mu olej i zatarł silnik.
Generalnie sprawę w sądzie wg mnie wygra.

[projektant_doktorant]

@levisik: Musiałby najpierw udowodnić, że dochował należytej staranności i że wypełnił wszelkie wymagania producenta. Sąd orzeknie najprawdopodobniej obopólną winę i klient co najwyżej ugra połowę kwoty za nowy silnik, który może być dotknięty tą samą wadą produkcyjną.

[projektant_doktorant]

@levisik: Trafić się wada zawsze może, nie jest to przecież wykluczone i dla tego silnika takie zużycie oleju to nie jest norma sądząc po opiniach z forum użytkowników. Wszystkie nowe auta mają podane normy producenckie zużycia oleju silnikowego (rzadko wprost, często jest zapis, że silnik spełnia jakąśtam normę i z jej zapisów to wynika) i nierzadko jest to przytoczone 0,5 - 1,0 l / 1000 km. Inną sprawą jest to

[losiu20]

Jezu teraz doczytałem na tym forum że to auto w benzynie ! kosmos

[d.....l]

Ach te nowoczesne silniki. 0,5l oleju na 1000km. Buahahahaha.
Na Orlenie czy innym BP powinni dawać gratis "połówkę" oleju do tankowania, zamiast punktów :)

[iryss]

E... hehe? Pół litra oleju na 1 000 km? W nowym samochodzie?
Coś mnie w technice ominęło? Ten samochód nadaje się na szrot

[LDevil]

@iryss: Ale norma często nie ma nic wspólnego z rzeczywistym spalaniem oleju. Producent który da sobie normę 1l/1000km może wypuszczać rocznie miliony silników, które nie biorą wcale oleju.

[iryss]

@LDevil ja rozumiem. Widełki. Żenada polega tu na doborze servisantow. Gdybym to ja był właścicielem GM wstawilbym kolesiowi nowy silnik w cenie ciszy. Ot co.

[hatecraft]

1) Berlingo z 1998 ma czujnik poziomu oleju
2) Jeśli klient jest pewny swego, to jest skuteczny sposób na zmiękczenie dealera: jeździć autem oklejonym napisami "Ten FORD zużył 3,5 litra oleju zanim przejechał 15000 km. Silnik się zatarł a producent odmawia uznania gwarancji".

[projektant_doktorant]

@hatecraft: A jak ma jeździć oklejonym autem z zatartym silnikiem?

[hatecraft]

@projektant_doktorant np. na lawecie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[bachus]

Nie znam się na samochodach - poważnie tyle się leje oleju? Mam sztrucla Corsa B - olej sprawdzam co kilka miesięcy, ale nigdy nie musiałem robić 'dolewki' - zawsze tylko wymiana (1.5-2 lata).

[bubu1769]

@bachus: ja mam Vectra B 1.6 16v z 2001, stary silnik przy 270 tyś żarł ponad litr na 1000, wymianę robiłem co 20-30 tyś tylko ze względu na filtr, ostatnio wymieniłem serducho na takie z przebiegiem o 100 tys mniejszym i już spalanie oleju jest w Oplowskiej normie 0.7 na 1000 (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[projektant_doktorant]

@bubu1769: U mnie kompresja była lepsza niż fabryka (11 - 14 atm). Ale nierównomierność na poszczególnych cylindrach mówiła o tym, że coś z silnikiem jest nie tak. Ale w końcu nie wiadomo ile niemiec na wstecznym jeździł, czy tylko do granicy, czy jeszcze i co niedzielę do kościoła przez ostatnie kilka lat przed sprzedażą auta do PL :) 1.6 100 KM ecotec z Astry do dziś chyba jest niechlubnym rekordzistą

[wywijas]

Na same dolewki jeżdżąc rocznie 20kkm pojdzie 10l :D

[krootki]

Miałem niedawno Citroena z silnikiem 1.6 HTP (to niby ten od BMW) - kupiony nowy w salonie. Myślałem, że mi się czujnik poziomu oleju zepsuł, ale okazało się, że to nie było to. Po prostu ten gnój "zużył" przez 5000 km 2 litry oleju (nie od nowości, to było po 2 przeglądzie). Szybko się auta pozbyłem.

[kolhubi]

@krootki: Brat miał go w peugeocie 308, kolega w mini w którym korba wyszła bokiem ;) Dobrze że się pozbyłeś...

[losiu20]

Do sądu z nimi

[maniek930]

Przypomina mi się pewna historia

Znajomy mojego kolegi kupił sobie jakiś telefon, nowy i drogi, więc wziął też ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków

Pech chciał, że po jakimś czasie faktycznie coś się stało i telefon spadł mu na ziemię, pobił się. Więc jako że miał ubezpieczenie to całkowicie logiczne było, że w takiej sytuacji pójdzie po odszkodowanie.

[Camillo_Geo]

@maniek930: mnie najbardziej w-----a to wciskanie ubezpieczen w takim media expert, kupie byle gowno namawiaja ci biedacy na ubezpieczenie i musze im tlumaczyc ze mam w dupie ich ubezpieczenie. Juz wyleczylem sie z zakupow w media expert bo mecza tymi ubezpieczeniami jak stuleje.

[wojtas_mks]

@maniek930: Te dodatkowe ubezpieczenia są sprytnie napisane. To nieszczęśliwy wypadek, a nie Twoje wina. Wystarczy powiedzieć, że np. rowerzysta potrącił Cię na chodniku i telefon Ci wypadł na ziemię/wpadł do kałuży. Uznają od razu :)