Winnym awarii auta jest właściciel, bo nim jeździł…

Sprawa dotyczy nowego auta marki Ford Mondeo, silnik 1.5 EcoBoost. Samochód został zakupiony w polskim salonie w 2017 roku

[kajak831]

Downsizeing w pigułce

[DOgi]

@kajak831: w jakiej pigułce, jak ten silnik nie ma nic wspólnego z downsizingiem?

[projektant_doktorant]

@DOgi: R4 1.5 EcoBoost 160 KM - faktycznie, wolnossące osiągały takie same moce... Chyba w Hondzie przy mizernym momencie obrotowym...

[Liberator19]

Ciekaw jestem czy kolesiowi chciało się stosować do zaleceni producenta w sprawie docierania silnika co jest bardzo ważne dla dalszej bezawaryjnej eksploatacji. W czasie jazdy starać się zmieniać obciążenie, prędkość obrotową silnika, nie zostawać go zbyt długo na wolnych obrotach, nie przeciążać.

[KtosKtoSamNieWiesz]

@Liberator19: Bez przesady. Od co najmniej kilkunastu lat sprzedawane sa silniki w 90% dotarte. Pozostale 10% miesci sie w instrukcji ,,przez pierwsze 5k nie wciskac pedalu w podloge". Zmiennosc warunkow na drodze, szczegolnie w miescie, zapewni spelnienie wymienionych przez Ciebie punktow. Kupa ludzi kupuje samochod na trase, na ktorej nie zdazy sie olej rozgrzac (szczegolnie zima, gdy probuja grzac kabine od startu), nie umieja zmieniac biegow we wlasciwym momencie, nie

[KtosKtoSamNieWiesz]

@Liberator19: Technologia poszła do przodu. Mówisz o docieraniu eksploatacyjnym luksusowych aut, a ja mówię, że przez lata dokładność wymiarowa, chropowatości, równomierności honowania itd doszła do tego stopnia, że kierowca dostaje na starcie 90% docierania, które w latach 80 musiałby zrobić se sam. I dlatego nie jest on aż tak ważny. Porównaj dokładność wykonania gładzi dziś i w latach 70. Kiedyś trzeba było dotrzeć, bo dostawałeś porysowane szklanki, na których musiałeś

[kacid]

Teściu ma Corollę E11 1.6 105KM z 1998r , czasem zamyka na niej budzik :D Ale poziom oleju od wymiany do wymiany taki sam, nigdy nie dolewał. NIC!

[JemRekami]

Idź do Turbo Kamery, będzie wesoło.

[Z_narkotykow_to_tylko_Kawa_Inka]

Ale dramat. U mnie ponad 280 000 km przejechane w 2.0 TDI i nie wiem czy 0.5l na wymianę, czyli 15k km, oleju dolewam.
Szkoda człowieka. Jeśli to co jest napisane to prawda to wystarczy miesiąc nie patrzeć na poziom oleju i auto może dokonać żywota. Ja sprawdzam olej nie częściej niż co ok. 4000 km.

[Luk21]

@Z_narkotykow_to_tylko_Kawa_Inka wróżbita-mechanik, diagnoza przez internet 150 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Btw. Pompki czy CR?

[Z_narkotykow_to_tylko_Kawa_Inka]

@Luk21 CR w silniku o oznaczeniu CFFG

[Dick_Wilden]

Ford Mondeo 2004 rok 2.0 tdci ponad 340 tyś km przebiegu i nie wiemy co to ubytek oleju, wymieniam co 15 tyś km.

[UsZ_]

@Dick_Wilden: Focus 2003 1.8 tdci, nalatane 280 tyś km, ale cholera wie czy nie więcej, podobnie mam, nie widzę ubytków z tym że olej co 10 tyś km wymieniam, tak z nadgorliwości :)

[iQxTWe]

nie wiem co wy za auta macie, 11 letnia kijanka (rejestracja 2006 ale rok p. 2005) z 2.0benz nic nie bierze od serwisu do serwisu.

Notabene podobnie w renault scenic z silnikiem 2.0b - najlepsze silniki w tych autach. Ba ma nawet elektroniczny wskaznik poziomu oleju, juz nawet w megance z 97 mialem. A takie te francuzy niby złe.

[DOgi]

1 letnia kijanka (rejestracja 2006 ale rok p. 2005) z 2.0benz nic nie bierze od serwisu do serwisu.

@iQxTWe: ale wiesz, że Twój przykład jest dość niefortunny? Akurat koreańczycy i francuzi robią najbardziej niezawodne silniki xd

[smalec]

Zastanawia mnie, skąd pewność, że na pewno zlali 1,5l oleju? Przecież Właściciela przy zlewaniu nie było. Nie twierdzę, ęe chcieli mieć podkładkę pod odmowę naprawy, ale równie dobrze mogli zlać i 3 litry albo i 4. Klienta wezwali i na słowo 1,5 litra? Zwłaszcza, że na bagnecie wskazywało poprawną ilość przed oddaniem do serwisu?. Tak sobie tylko gdybam znając poprzednie historię serwisów ASO. Po prostu rożnie bywa.

[smalec]

@Qullion to rozumiem, że przed serwisem nie sprawdził. Tak tylko pisałem, bo różne hipotezy mogą mieć sens. Znając życie wykopu od wielu lat powstrzymam sie z trzymaniem jednej ze stron. Poczekam na finał sprawy :-)

[Qullion]

@smalec: o to właśnie chodzi, z jednej strony właściciel samochodu, który miał sprawdzać, a czy to robił faktycznie to nie wiadomo, z drugiej strony salon stwierdzający awarię. Każdy będzie kręcił i ciągnął w swoją stroną i to jest zrozumiałe. Inna sprawa to to, że w tym samochodzie jest taki ubytek oleju, gdzie w moich samochodach 13 i 20 lat go nie widać i to na pełnym syntetyku. Są też tacy

[szymin89]

W takim razie jak klient wiedzial ze ten silnik bierze tyle oleju to powinien sprawdzic go wczesniej... nie bronie serwisu czy producenta bo spiepszyli samochod konkretnie ale ja wiedzac ze moj samochod ma problem ze spalaniem oleju to sprawdzam go czesciej niz przewidzial producent.
W przypadku kupna nowego samochodu i ewentualniej gwarancji proponowalbym wszystkie dolewki oleju wykonywac w serwisie w celu udukomentowania tego. No i pierwsza wymiana oleju najpozniej po 5kkm...

[a.....r]

@szymin89 brak czujnika poziomu oleju i tak rozwaliło mi system - jak producent może wypuścić takie coś.

[a.....r]

@szymin89 od razu idioto-odporne - to tak jak ty byś kupił smartfona i musiałbyś odkręcać tylną klapkę żeby zobaczyć stan poziomu pamięci - czujnik poziomu oleju to taki funkcjonalny gadżet - ale tak jak widać i z tego potrafią zrezygnować :)

[t....._]

moim zdaniem rozwiązanie jest proste, jeżeli silnik jest nieszczelny nie z winy użytkownika to naprawa powinna być gwarancyjna. Jeżeli silnik jest szczelny to wina użytkownika, który poziomu nie dopilnował.
Dla salonu różnicy to nie robi, koszty naprawy gwarancyjnej mają zwracane więc bez powodu by nie odmawiali.

[blueray]

@t0m3k_: Boją się o precedens. Uznają jednemu, drugiemu będzie łatwiej walczyć.

Jeżeli silnik jest szczelny to wina użytkownika, który poziomu nie dopilnował.

Jak rozumiesz "szczelność"? Cieknięcie przez blok? UPG? Czy też połączenie tłok/cylinder? A co jeśli ta "nieszczelność" pojawiła się w wyniku "przytarcia"?