Winnym awarii auta jest właściciel, bo nim jeździł…

Sprawa dotyczy nowego auta marki Ford Mondeo, silnik 1.5 EcoBoost. Samochód został zakupiony w polskim salonie w 2017 roku

[s.....g]

Oznacza to, że w czasie pomiędzy przeglądami serwisowymi, które odbywają się co 20 tys. kilometrów, możesz sobie dolać do 10 litrów oleju do nowego Forda Mondeo 1.5 EcoBoost.

Według producenta 10 litrów dolewek na 20 tysięcy? To czemu nie ma zbiornika na olej jak do spryskiwaczy na wodę? No jestem pod wrażeniem. xD

[J.....a]

@skinnydog: Według VW może wziąć 20 litrów na 20 tysięcy. Serio. Takie mają normy.

[arturccc]

@Jowanka: takie normy ma każdy producent, serio

[onet12]

"Winnym awarii auta jest właściciel, bo nim jeździł…"
winnym awarii jest producent, gdyż to on wyprodukował auto ... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ostatni_lantianin]

@onet12: winnym awarii jest olej bo znikał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ostatni_i_sprawiedliwy]

winnym awarii jest olej bo znikał

@ostatni_lantianin: spuścić go za karę! :)

[glutaminian]

1,5 litrowy silnik wyżyłowany do 160KM, w takiej krowie, non stop chodzi na maksymalnym obciążeniu, musi brać olej.

[TomdeX]

@glutaminian: Pokaż mi 1.4 t-jeta, który bierze olej. To jest po prostu wada tego silnika, a nie norma.

[J.....a]

@glutaminian: Te silniki są na rynku już jakiś czas, we flotach jest już wiele aut, które mają 200 000 km lub więcej i takie rzeczy się tam nie dzieją. Gość trafił na pechowy egzemplarz, co zdarza się w każdej marce, a winny jest serwis, ze się wykręca zamiast to naprawić na gwarancji.
W Niemczech gość by miał wymieniony silnik na nowy od ręki i by nie było tematu.

[tank_driver]

Tata do Wartburga oleju lał 2 litry na 1.000km, dzisiaj Ford proponuje ekologiczny silnik który spala jedynie litr.
Czyż to nie jest ogromny postęp?

[bubu1769]

@tank_driver: ale oprócz tego co się do paliwa dodawało?

[tank_driver]

@bubu1769 Nie, tylko do paliwa.

[g.....4]

Ciekawi mnie jak na taką sytuację zapatruje się leasing? W końcu to jest ich auto.

[leon-san]

@gundis24:
leasing ma to w 4 literach, bo za awarię pojazdu z "winy" klienta, odpowiada ten ostatni.

[hrumque]

leasing ma to w 4 literach, bo za awarię pojazdu z "winy" klienta, odpowiada ten ostatni.

@leon-san: wręcz jeszcze bardziej zaciera ręce:
- klient musi płacić i może płakać
- klient musi naprawić auto na swój koszt za ASOwą astronomiczną cenę, bo leasing chce by ICH samochód na gwarancji był w ASO i na warunkach ASO serwisowany
- klient może stracić auto, wszystkie wcześniejsze raty leasingowe, zapłacić karę i zerwać

[ekossakowski]

Do wszystkich Mirków, którzy gadajo, że trzeba dolewać 0,5 na każde 1000km, w nowym aucie, z 2017 roku, uprzejmie informuję, że książka obsługi użytkownika mówi o tym, że nie należy dolewać więcej niż 1litr oleju silnikowego pomiędzy przeglądami. Czyli pomiędzy 20 000 km. Link dodałem - jest w powiązanych materiałach.

Do wszystkich kolejnych Mirków, którzy gadajo, że user nie sprawdzał stanu oleju, to uprzejmie informuje, że pojemność olejowa auta to 4.1 litra.

[projektant_doktorant]

@ekossakowski: Dodaj jeszcze, że nie da się spuścić całego oleju z silnika i ok. 100-200 ml zostanie w samym filtrze paliwa. Na ściankach i w zakamarkach silnika z tym z filtra może dobić spokojnie do 0,5 l.

[mbwykop]

@Sybilla glupoty piszesz tankujesz płacisz otwierasz maskę i sprawdzasz.. olej rozgrzany bardzo szybko spłynie do miski. I to właśnie na autostradowym tankowaniu trzeba sprawdzać olej.. to już Porsche 20 lat na wlewie paliwa właśnie umieszczało informacje przypominająca "Oil ok?"

[J.....a]

@Sybilla: U mnie 50% przebiegu to jest autostradowa trasa, ale przy 140 km/h w sumie obroty jeszcze nie są wysokie. Żeby były wysokie, to trzeba do Niemiec. ;) Generalnie wymieniam olej co 18-20 tysięcy (producent zaleca co 30, jeżdżę 95% trasa), nic nie dolewam. Ubywa, ale nie poniżej minimum.

[RzecznikWykopu]

Wszystkie ASO, serwisy gwarancyjne itd tak działają w Polsce - nie ważne czy to auto, telefon, laptop, suszarka do włosów, buty czy migomat. Tylko kombinują i stają na głowie jak wymigać się od naprawy/wymiany na nowe oraz jak anulować klientowi gwarancję, obciążyć kosztami i kopnąć go w dupę.

[Arrival]

@RzecznikWykopu: Nie bronię tu firm, ale domyślne wybielanie użytkownika też jest słabe. Kłamać może zarówno firma jak i konsument, a na wykopie najczęściej wystarczy po prostu opisać jakąś historyjkę i każdy od razu staje po stronie opisującego, nawet kiedy nie ma żadnych dowodów.
A firmom sie nie dziwie bo mam świadomość jaka jest skala januszostwa wśród konsumentów i ile osób każdego dnia próbuje ich wydymać. Też muszą dmuchać na zimne

[RzecznikWykopu]

ale domyślne wybielanie użytkownika też jest słabe

@Arrival: Nikt nie wybiela janusza ale to co robią obecnie firmy to jest turbopatologia. Odrzucanie gwarancji z automatu to standard a puszczanie kropelki płynu na czujnik wilgoci w sprzęcie elektronicznym to tylko wisienka na torcie.

[franek-frankowski]

Serwis oczywiście zeznaje pod przysięgą i ma dowody na to, że 1,5 litra oleju spuścił. Oj znam ja te serwisowe orły. Nawet kierownicy serwisu potrafią wałki kręcić.

[blueray]

W powiązanych dodałem wątek na forum FCP. Temat jest ciekawy i osobiście kibicuję userowi, bo mamy we flocie parę Fordów. Niezależnie od tego jak gość eksploatował auto, nie może być tak że można zatrzeć samochód stosując się do zaleceń producenta, tj.:
(wg instrukcji)
- sprawdzać poziom oleju raz na miesiąc,
- wymieniać olej raz na rok lub wg wskazań komputera (średnio co 20 kkm)

Auto z turbiną ma prawo zużyć niewielkie ilości