@BratProgramisty: ta ze staszych modeli masz 1.8t dobre. 1.4 1.6 wadliwe skrzynie biegow, wadliwe pierscienie. Te 3cylidrowce też podobno padaki straszne. Wypisywanie w ksiązkach serwisowych normalne branie oleju do 1l/1000 km pominę.
@troloking: A gdzie kultura pracy? Przecież te trzy cylindry nadal mają 4 cykle pracy, o dźwięku starej kosiarki (bo nowsze mają 4 cylindry) nie wspomnę...
Tak to jest w dzisiejszych czasach - za projektowanie silników biorą się księgowi. Jeśli dodać do tego planowe postarzanie produktów, tj. żeby produkty psuły się tuż po gwarancji to nie dziwota skąd biorą się takie kwiatki jak TSI od VW.
@jackblackcanada: wiesz, jak ktoś robi 1000 km w dwa tygodnie to coś go to obchodzi, trzeba pamiętać i brudzić się przy dolewaniu. Jaki to model, silnik? U mnie corsa 1.2l w gazie bierze znacznie mniej..
A nie wygląda wam to na celowe postarzanie, celowe działanie w celu zysku, no kto byłby na tyle sprytny, żeby akurat coś tak zaprojektować, że celowość działania nie jest jednoznaczna, a dodatkowo jest przykrywka, jak nie inżynier od silników.
No kto by tak dobrze wybrał komponent i jego modyfikację jak nie inżynier, w tym przypadku wręcz genialny wybór, trochę niedopracowane pierścienie, przecież to jest spora kasa taki projekt i wdrożenie, testowali to
Nie mniej nadal haniebne jest, że nad tym biznesem panuje jakaś niewidzialna protekcja, bo jak produkt jest popsuty, to powinien być pełen zwrot i pełna kasa, a nie zwalać na człowieka i niech frajer jeździ i sobie naprawia i tak w nieskończoność, bo naprawy ASO trzeba powtarzać, a jak się skończy śmiesznie krótka gwarancja to bulisz pełną sumę, takim czymś to powinien się zając UOKIK.
@janK: A powinien dożywotnio naprawiać płacąc 100%. Nie wiem jak ty, ale ja jestem za prawem, że jak dostałem coś popsutego, także w tym względzie, że co jakiś czas to się wciąż psuje od nowa i muszę to naprawiać, to jest to wada fabryczna i jako kupujący nie muszę mieć ochoty tracić na to czasu, jeździć, naprawiać, nawet jakby oni to wciąż naprawiali w ramach gwarancji dożywotniej, powinienem móc
Ja miałem problem z silnikiem 1.9 sdi. Po kupnie używanego auta i po zrobieniu kilkuset kilometrów okazało się, że bierze on straszne ilości oleju - ponad pół litra na 1000km. W instrukcji normą jest branie 1L/1000km (no fucking comments!). Przewertowałem internet i znalazłem kilka zbieżnych opinii na temat oleju dedykowanego do tych silników. Ludzie mieli ten sam problem, na który lekarstwem okazał się inny (francuski) olej. No i postanowiłem zaryzykować. Zmieniłem olej
@ibanezbass: starsi dziadkowie mogą być nieprzewidywalni. mógł to w dobrej wierze sam sobie zrobić, zaufać reklamie na tvn turbo, albo coś ;) ja jednak nadal obstawiam jakiś syf w silniku który wypłukała dopiero kolejna zmiana oleju.
@GoniaCieNozyczki: Jakby artykuł był merytoryczny to zawierałby informacje jak często problem występuje. Usterki zdarzają się praktycznie wszystkim producentom.
@hifonicszeus: Omegę 2.2 16v tak ok litra dolewam na wymianę czyli 10k/ km. Teraz zrobiłem kapitalny remont bo mi kawałek świecy w cylinder wpadł.... więc niby powinna brać mniej ale opel to opel nawet nowe biorą.
Komentarze (273)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wypisywanie w ksiązkach serwisowych normalne branie oleju do 1l/1000 km pominę.
jak miałbyś astre 1.6 16V to do takiej wprawy byś doszedł w dolewaniu oleju że potrafiłbyś to zrobić bez brudzenia rąk i czegokolwiek :D
No kto by tak dobrze wybrał komponent i jego modyfikację jak nie inżynier, w tym przypadku wręcz genialny wybór, trochę niedopracowane pierścienie, przecież to jest spora kasa taki projekt i wdrożenie, testowali to
@neoandrew: Akurat Volkswagen znany jest
@janK: A powinien dożywotnio naprawiać płacąc 100%. Nie wiem jak ty, ale ja jestem za prawem, że jak dostałem coś popsutego, także w tym względzie, że co jakiś czas to się wciąż psuje od nowa i muszę to naprawiać, to jest to wada fabryczna i jako kupujący nie muszę mieć ochoty tracić na to czasu, jeździć, naprawiać, nawet jakby oni to wciąż naprawiali w ramach gwarancji dożywotniej, powinienem móc
ja jednak nadal obstawiam jakiś syf w silniku który wypłukała dopiero kolejna zmiana oleju.
- A co ma k...a dawać ???