Ostry Cejrowski
Jeśli nie pasuje mu którykolwiek z kanonów KKK to nie jest katolikiem. Nie ma obowiązku być katolikiem. Więc jeśli polityk dopuszcza aborcję w jakimś jednym jedynym przypadku, to już się wykluczył z kościoła katolickiego. Koniec kropka.
jkozik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
Ale spróbuj przy takim "katoliku" skrytykować JP2, a zobaczysz, jak nagle budzi się w nim krzyżowiec. Będzie gotów walczyć za coś, o czym nie ma pojęcia.
U protestantów jest to dobrze widoczne oddzielenie kościoła od życia prywatnego, ponieważ nikt tam Ci niczego nie nakazuje, a kościół spełnia rolę czysto towarzysko socjalną, ograniczając się tylko do prezentowania światopoglądu. Co ty robisz ze soim życiem jest twoją odpowiedzialnością.
Na szczęście katolikom oczy się otwierają i powoli stają się coraz bardziej niezależni od urzędasów swojego boga woląc kontakt bez zbędnych pośredników.
Znasz może takie pojęcie jak stan wyższej konieczności, gdy np. ciąża zagraża życiu matki. Każda reguła ma swoje wyjątki, nawet od 5 przykazania np. udział w wojnie, obrona konieczna. Nawet kara śmierci nie jest zakazana przez kościół.
Kościół jest tylko do pokazywania do czego należy dążyć, ale nie ma prawa ci niczego narzucić.
Jak się ten kościół nie podoba to idź sobie do innego.
Wszystko ładnie pięknie, tylko rzeczywistość jest całkiem inna.
PS.
Fajne wyniki sondy "Czy politycy są zakłamani?" w 16' 14" TAK - 98% NIE - 2%