Aktywne Wpisy

rosen +9
Mateo353 +22
Macie oficjalny statement Wonzia. Nie strimuje, bo obrażacie mnie i moje gry, w które lubię grać. Wonziu maluje obraz jakby ludzie przychodzili i jechali go od k---w, a najwyżej co to było pytanie, czy będzie coś dzisiaj innego oprócz kart albo Star Citizena albo oznajmienie, że Star Citizen to wychodzą. Wonziu uznał to za mega toksyczną atmosfere i jak typowy płatek śniegu to jest to dla niego za dużo. #wonziu
źródło: image
Pobierz





Nie hejtuje nikogo, nie chodzi mi o mizoginie, niech się nikt nie odpala. Chodzi mi tylko o fakty, po prostu rejestruję że przecież one raczej romantycznymi historiami żyją i to normalne że chcą czuć że żyją nie. Chcą coś mieć od życia.
No i jak w takim klimacie utrzymać wierność - otóż, wystarczy kłamać xD Nie no żartuje - no normalnie, jest trudno albo nie da się. Natura. Problem w tym, i o to pytam, że każdy chłop chyba jednak miał trochę takie wyobrażenie o tym. Nie wiem, jakie wy mieliście? Nie wzięła się znikąd ilość rzeczy jaka była urojona o płci przeciwnej. W sensie co, filmy romantyczne takie by przełożenie miały?
Ja nie mówię o jednoznacznych osobach które są czerwonymi flagami, że facet ruchacz na boku albo baba d----a tylko w normalnych związkach. Przecież takie rzeczy się dzieją na co dzień
No i jak wy macie związki, to jak dbacie o to aby było w nim coś zajmującego dla waszej baby? Plottwist, intryga, k---a spotkanie z najwyższym. Najczęściej się chyba robi dziecko a w sypialni stypa xD
#pytanie #zwiazki #blackpill #logikarozowychpaskow #rozowepaski #kultura
@interpenetrate: W sensie co to za pogląd? Kto go ma bo ja nie słyszałem. Zdradzają się ludzie a nie płcie.
https://wykop.pl/wpis/84007761/jak-mozecie-oczekiwac-od-kobiet-ze-beda-wierne-jes
#heheszki #logikarozowychpaskow #
A kiedy baby by nie zdradzały, w zasadzie można wyszczególnić taką sytuację? Przecież normy kulturowe jedną a naturą drugą sprawą. Przecież chęć zdrady powstaje kiedy, albo kiedy ucisk,zakaz i trzeba go złamać - albo kiedy jest umowa, relacja ale staje się nieangazująca(ofc z perspektywy kobiety)
@lord-nihilus: z biologicznego punktu widzenia, chodzi o to żeby zwiększać pulę genów i podnosić jej jakość, kobieta musi dawać natura tak chciała. Wierność, małżeństwo to konstrukt związany z rozwojem chrześcijaństwa i społeczeństw ;)
Po drugie, danie randomowi d--y na boku nie zwiększa z automatu puli genów(?) ani tym bardziej jej jakości. Żeby to nastąpiło, musi zostać spełniony szereg wymagań, chociażby przyjęcie przez samca-kukolda, zaakceptowanie przez plemię, nieprzyswojenie choroby wenerycznej, zgodność genetyczna +
@interpenetrate: przecież kobiety zdradzają nie rzadziej niż mężczyźni