Aktywne Wpisy
kaszaamanna +2219
Niestety ten wpis jest najgorszy ze wszystkich ale czuję się zobowiązany dla użytkowników którzy nas wspierali aby dokończyć historię..
Nie udało nam się, moja żona przegrała walkę z chorobą odchodząc w wieku 30 lat na moich rękach.. teraz jakoś trzeba przeżyć ostatnie pożegnanie i potem próbować stanąć na nogi dla córki.
Serdecznie dziękuję jeszcze raz za okazane wsparcie, pomoc i modlitwę. Szczerze to docenialiśmy.
Prośba
Nie udało nam się, moja żona przegrała walkę z chorobą odchodząc w wieku 30 lat na moich rękach.. teraz jakoś trzeba przeżyć ostatnie pożegnanie i potem próbować stanąć na nogi dla córki.
Serdecznie dziękuję jeszcze raz za okazane wsparcie, pomoc i modlitwę. Szczerze to docenialiśmy.
Prośba
źródło: image_picker_45AC021C-D8A9-4C7C-827A-BAC7D3D7FC96-10832-0000012E030976FA
Pobierz
nie_umiem_inwestowac +435
źródło: 1000005415
Pobierz




Ja widziałam, jak Aga zamarła po pytaniu Krzyśka "jak ja będę gotował, to co ty będziesz robić?" i po dalszym wywodzie, że przesadza z tą pracą (w domyśle - no przecież chyba nie będzie pracować, zamiast gotowania, halo!), że on chciałby, żeby mniej pracowała i że u niego może nie pracować w ogóle, bo go stać.
Uważam, że miała nagle tę samą iluminację, co Karolina od Rolanda - zdała sobie sprawę, że trafiła do gościa o mega konserwatywnych poglądach i że na razie jest miło, fajnie, fajniusio, bo jest zabujany i się jej stara przypodobać, bo nawet jeszcze nie zaruchał, ale jeżeli zostawi swoje życie, pracę i uzależni się finansowo od niego, nie daj boże dzieciaka zrobi, to dopiero uroczy Krzysiu /Roland pokaże jej miejsce na gospodarstwie. I chociaż jej się nawet chłop podobał, to złapała od razu dystans.
Karolina - zauważcie to zdanie: "Zobaczyłam w tej rozmowie inną osobę, do której bym nie napisała" i Roland na to "Może byłem zbyt nachalny", mowa jest o posłuszeństwie wobec partnera. Dokładnie ta sama akcja.
Tylko Krzyska się bardziej lubi, więc u niego to jakoś łatwiej wam wybaczyć i zwalić winę na Agę i odwieczny f----z wykopków, czyli czarne kutasy w Londynie. A nie na to, że dziewczyna, której się coś chce, ma jakąś pasję, pracę, ma odwagę wyjechać z Polski i coś robić, nagle zobaczyła swoją przyszłość przy boku Krzysia za parę lat - w wiecznej ciąży, zależna finansowo, na zapadłej wsi z typowym chłopkiem z Podlasia z wielkim bebzonem, czerwonym na gębie i na ogół nietrzeźwym, który z babą nie będzie dyskutował. Bo na takiego gościa zaraz wyrośnie Krzysiu, jak tylko znajdzie sobie żonę i osiądzie jako pan na gospodarce.
źródło: obraz
PobierzRolad - ale kogo wybrał? taka pseudo damusia,
@OscarGoldman: a to nie jest tak, że na początku znajomości która z założenia ma się przerodzić w związek wdajesz się jednak w rozmowy na wszelkie możliwe tematy żeby kogoś poznać? xD A ta "Karolinka" nawet swój ulubiony kolor(?) musiała mu sama powiedzieć, bo ten autystyczny przystojniak nawet nie wpadł żeby o coś ją zapytać :D i tylko powtarza jak wariat "jest
Ale chłopie, z jednej strony widzisz w tych dziewczynach golddiggerki szukające bogatego chłopa a drugiej strony babki, które chcą same zarabiać i nie dać się uwięzić w domu (bycie influ to
@JoeAlexa: To po co się zgłaszała do tego
Komentarz usunięty przez autora
@JoeAlexa: żeby ona tylko wcześniej wiedziała, że jedzie do wypizdowa na Podlasie do rolnika, co babę tylko na święta w kościele widzi, ech.
źródło: obraz
PobierzNo mają i dlatego laski, po początkowym optymizmie, zwątpiły