Wpis z mikrobloga

#rolnikszukazony
Ja widziałam, jak Aga zamarła po pytaniu Krzyśka "jak ja będę gotował, to co ty będziesz robić?" i po dalszym wywodzie, że przesadza z tą pracą (w domyśle - no przecież chyba nie będzie pracować, zamiast gotowania, halo!), że on chciałby, żeby mniej pracowała i że u niego może nie pracować w ogóle, bo go stać.
Uważam, że miała nagle tę samą iluminację, co Karolina od Rolanda - zdała sobie sprawę, że trafiła do gościa o mega konserwatywnych poglądach i że na razie jest miło, fajnie, fajniusio, bo jest zabujany i się jej stara przypodobać, bo nawet jeszcze nie zaruchał, ale jeżeli zostawi swoje życie, pracę i uzależni się finansowo od niego, nie daj boże dzieciaka zrobi, to dopiero uroczy Krzysiu /Roland pokaże jej miejsce na gospodarstwie. I chociaż jej się nawet chłop podobał, to złapała od razu dystans.

Karolina - zauważcie to zdanie: "Zobaczyłam w tej rozmowie inną osobę, do której bym nie napisała" i Roland na to "Może byłem zbyt nachalny", mowa jest o posłuszeństwie wobec partnera. Dokładnie ta sama akcja.
Tylko Krzyska się bardziej lubi, więc u niego to jakoś łatwiej wam wybaczyć i zwalić winę na Agę i odwieczny f----z wykopków, czyli czarne kutasy w Londynie. A nie na to, że dziewczyna, której się coś chce, ma jakąś pasję, pracę, ma odwagę wyjechać z Polski i coś robić, nagle zobaczyła swoją przyszłość przy boku Krzysia za parę lat - w wiecznej ciąży, zależna finansowo, na zapadłej wsi z typowym chłopkiem z Podlasia z wielkim bebzonem, czerwonym na gębie i na ogół nietrzeźwym, który z babą nie będzie dyskutował. Bo na takiego gościa zaraz wyrośnie Krzysiu, jak tylko znajdzie sobie żonę i osiądzie jako pan na gospodarce.
JoeAlexa - #rolnikszukazony 
Ja widziałam, jak Aga zamarła po pytaniu Krzyśka "jak ja...

źródło: obraz

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 7
@JoeAlexa tez karolina wspominała, że Roland chciał ją zmienić, zgaduje że chodziło o zmianę poglądów. Ale ja stanę trochę w obronie Krzysia, bo Aga ewidentnie nie jest nim zainteresowana, nawet nie daje się objąć, co nie jest wymagane, ale jednak skoro tworzą romsntyczna relacje, to takie gesty to podstawa. Jak tu iść dalej jak ona ewidentnie nie chce
  • Odpowiedz
@JoeAlexa: może coś w tym jest, ale widzisz niby Gabriel ma konserwatywne poglądy, ale potrafi nie odwalić jakiegos chorego cyrku, a Krzysiek - szkoda mi go troche, bo po pierwsze dziwne że ona napisała do niego mając na uwadze że jest w Londynie i ma w pompie jakieś tam Podlasie xd, szukała poklasku, a teraz pewnie płacze bo ją obrażajo w internetach.

Rolad - ale kogo wybrał? taka pseudo damusia,
  • Odpowiedz
  • 7
@czims: ja widzę od początku dziewczynę, która jest ostrożna i im bardziej Krzysiek leci z łapami, tym bardziej ona się dystansuje. Może właśnie tą nachalnością fizyczną, połączoną z pierdzieleniem głupot ją do siebie stopniowo zraził, nawet, jeżeli na początku była zainteresowana. Ja bym też miała dosyć, jakby do faceta nie docierało, że to jeszcze nie ten etap z tymi łapami.
  • Odpowiedz
  • 12
obie chciałyby żeby skakać przy nich i fikołki robić


@OscarGoldman: a to nie jest tak, że na początku znajomości która z założenia ma się przerodzić w związek wdajesz się jednak w rozmowy na wszelkie możliwe tematy żeby kogoś poznać? xD A ta "Karolinka" nawet swój ulubiony kolor(?) musiała mu sama powiedzieć, bo ten autystyczny przystojniak nawet nie wpadł żeby o coś ją zapytać :D i tylko powtarza jak wariat "jest
  • Odpowiedz
@JoeAlexa: to po co pisała list do rolnika z Podlasia? Przeciez chłop na wizytówce pokazał się, wypowiedział. Ona spodziewała się, że okaże się być oczytanym sportowcem? To jest wykalkulowana autopromocja, a nie nagła realizacja tego, o czym piszesz.
  • Odpowiedz
  • 8
@OscarGoldman: Gabriel szukał kobiety, która do niego pasuje a oni szukali kobiety, której d--a im się spodoba, na tym polega różnica. Chłopcy są optymistami i uważają, że co tam jakaś praca babska, jakieś fochy, poradzą sobie z tym przecież.
Ale chłopie, z jednej strony widzisz w tych dziewczynach golddiggerki szukające bogatego chłopa a drugiej strony babki, które chcą same zarabiać i nie dać się uwięzić w domu (bycie influ to
  • Odpowiedz
  • 10
@Sathanas_Gloriam: wiele kobiet w historii programu pisało do wielu rolników na podstawie wizytówek a potem jak zobaczyły to cudo z bliska, to zwiewały w popłochu, żeby ich tylko nie wybrał. W większości zupełnie normalne kobiety, które zwiodło pierwsze wrażenie i montaż wizytówki.
  • Odpowiedz
A nie na to, że dziewczyna, której się coś chce, ma jakąś pasję, pracę, ma odwagę wyjechać z Polski i coś robić, nagle zobaczyła swoją przyszłość przy boku Krzysia za parę lat - w wiecznej ciąży, zależna finansowo, na zapadłej wsi z typowym chłopkiem z Podlasia z wielkim bebzonem, czerwonym na gębie i na ogół nietrzeźwym, który z babą nie będzie dyskutował.


@JoeAlexa: To po co się zgłaszała do tego
  • Odpowiedz
  • 4
@lewoprawo: nie chodzi o to, że życie na gospodarstwie na Podlasiu nie jest dla niej. Chodzi o to, że życie z gościem o takich poglądach i pomyśle na relacje, jaki ma Krzysiek, nie jest dla niej. Nawet jakby mieszkał w centrum Warszawy i tam zapraszał.
  • Odpowiedz
dziewczyna, której się coś chce, ma jakąś pasję, pracę, ma odwagę wyjechać z Polski i coś robić, nagle zobaczyła swoją przyszłość przy boku Krzysia za parę lat


@JoeAlexa: żeby ona tylko wcześniej wiedziała, że jedzie do wypizdowa na Podlasie do rolnika, co babę tylko na święta w kościele widzi, ech.
  • Odpowiedz
  • 4
@Natsusa: ke? To ja wnioskuję bez przerwy, że jeżeli dowolna kobieta, o której nic nie wiedzą, mieszka w Londynie, to musi skakać po czarnych kutasach, czy to wykopki cały czas to tutaj piszą?
JoeAlexa - @Natsusa: ke? To ja wnioskuję bez przerwy, że jeżeli dowolna kobieta, o kt...

źródło: obraz

Pobierz
  • Odpowiedz
@JoeAlexa Roland prawdopodobnie ma aspergera, Krzyś to prosty chłop z wiochy zabitej dechami na głębokim Podlasiu do tego obaj nie obyci z tych powodów z kobietami i stąd mają takie poglądy na relacje.
  • Odpowiedz
  • 1
@galicjanin:

Roland prawdopodobnie ma aspergera, Krzyś to prosty chłop z wiochy zabitej dechami na głębokim Podlasiu do tego obaj nie obyci z tych powodów z kobietami i stąd mają takie poglądy na relacje.


No mają i dlatego laski, po początkowym optymizmie, zwątpiły
  • Odpowiedz
  • 6
@OscarGoldman: nazywasz poznawanie sie "skakniem i fikolkami" przeciez ten typ w ogóle nie jest nią zainteresowany nawet nie wie jakie ona ma hobby a najlepsze oytanie jamie go stać to czy chłodnik jest dobry.... panie.. jak ty to nazywasz ksiezniczkowym zachowaniem to mi jest strasznie szkoda twojej kobiety xD
  • Odpowiedz