[hans-kloss-23]

#raportzpanstwasrodka

Z drugiej strony to jest piękne.... mongoł przeniósł się do jakiegoś syfu zalewowego, bo tam było taniej o sto dolarów. cały czas - od pierwszego dnia yebia go komary.

Tu troche statystyki:
"One million Cambodians are infected with malaria each year. Of those infected, between 1.5 percent and 10 percent in some remote provinces, die"

czyli... rocznie, rok w rok, 5% całej populacji Kampuczy choruje na malarie - z tego miliona zachorowan umiera co najmniej 15 tysięcy KAZDEGO ROKU.

Wiec jest spora szansa ze przyjdzie kryska na matyska!

[dizel81]

@hans-kloss-23: tą przeprowadzkę tłumaczył tym znaczy tak między wierszami powiedział że po prostu za dużo za klimę płacił czyli za prąd, a teraz będą mniejsze rachunki bo będzie sobie mógł w tym obejściu siedzieć.

[Hexenbrenner]

@hans-kloss-23: Czekam na przeprowadzkę do kartonu po TV.

[hans-kloss-23]

@Hexenbrenner: @dizel81 do tego jeszcze zaczął kupować wodę w butlach - tez nie wzięło się to z jego ułańskiej fantazji, tylko pewnie spędził 3 dni na sraczu. Najśmieszniejsze to ze u mnie woda tańsza niż w tym kampuczańskim syfie (i to o jakieś 50%)

[Wwolt]

@hans-kloss-23: To nie jest woda gazowana? W Azji jest bardzo bardzo droga woda gazowana, przynajmniej od Tajlandii po Indonezję.
W Indonezji woda gazowana była albo w puszkach 0,33 albo w szklanych butelkach chyba litrowych i kosztowała nawet 20 złotych.
W Tajlandii widziałem tylko w luksusowych sklepach i też była bardzo droga, za to napoje gazowane kosztują grosze. U nas za 90 groszy można kupić 1,5 litra a tam 8 zł