Wpis z mikrobloga

@lew3k On od początku dawał znaki, że coś tam mu nie pasuje. Na setkach nie chciał rozwijać tematów, dawał odpowiedzi w stylu "zachowam to dla siebie", "nie mam nic do powiedzenia" itp. W ostatnim odcinku też coś gadał, że mu wmawiają pewne rzeczy. Z jednej strony typa rozumiem, a z drugiej strony czego on się kurła spodziewał? :p
  • Odpowiedz
@lew3k: jeśli kiedykolwiek to oglądał to powinien skumać, że narracja jest wprowadzana przez pytania w setkach. Produkcja sugeruje sporo tematów, na tym zresztą polegają setki. Maciej na to narzekał już na wakacjach... Mnie w tym bardziej Kasia interesuje, co ona o tym sądzi. Przecież on musiał o tych kamerach i narracji sporo nawijać nawet prywatnie, że to nawet w nagraniach wychodziło xD
  • Odpowiedz
@maselniczkowy: mówiła przecież, że prosiła, żeby zmienił nastawienie, bo na nią to bardzo wpływa, jak od rana negatywnie się nastawia, ale powiedziała, że chciałaby żeby sam to robił, a nie dlatego, że ona o to prosi. On był na kamery od początku nakręcony i to narastało aż się ulało.
  • Odpowiedz