Wpis z mikrobloga

#gotowanie Znowu dałam się nabrać na przepis "trust me bro - gotowanie na oko" gdzie brakuje kluczowych czasów, gramatury nie ma bo są przecież łyżki bez podania czy czubiaste czy na płasko, i wyszła mi jajecznica zamiast pięknego omletu ze śliwkami bo "no poczekaj aż się zetnie przecież to oczywista oczywistość". Jak ja gardzę takimi "kucharzami" dla których wszystko jest oczywiste, a kuchnia to chemia i nie da się odtworzyć dobrze przepisu bez dokładnych instrukcji. Wracam do menu Dorotki, ktoś zna też tak skrupulatnie autystycznie przedstawione przepisy (tylko w formie filmów)? Bo mnie strzela jak próbuję czegoś low carb a wszystko jest na oko w szklankach z czasami "no jak będziesz cały czas stać przy patelni to sam zauważysz kiedy wystarczy lol".
Symmachus - #gotowanie Znowu dałam się nabrać na przepis "trust me bro - gotowanie na...

źródło: temp_file998188580414085832

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Symmachus: nie jestem fanem dokładnego odmierzania stricte co do grama - bo uważam że troche wariacji w kuchni nigdy nie zaszkodzi, ale tak samo - jak widzę "przepis" bez przepisu czyli miarki w stylu szklanki łyżki, łyżeczki, zamiast gramów to mnie skręca i przepis idzie do kosza bo to chu nie przepis :D
  • Odpowiedz
  • 1
@elsajko jest różnica między łyżką którą zaladujesz na płasko a z czubem, więc tak jak robię coś pierwszy raz to odmierzam. Szklanki teraz też nie są standardowe i wąchają się między 200-300ml, i te odchyły mają znaczenie czy ci coś wyjdzie czy nie, zwłaszcza przy masach bo może ci wyjść puszyste ciasto albo sraczka.
@ShpxLbh wariacje są dobre jak coś się robi któryś raz, jak po raz pierwszy to trzeba
  • Odpowiedz
@ShpxLbh: do gotowania. Ale nie do piekarnictwa/cukiernictwa.
Spróbuj spytać chata gpt żeby Ci jakiś przepis zmodyfikował, a potem to zrób to zobaczysz jak s--------l, a różnica będzie tylko w gramaturze
  • Odpowiedz